Norris zakoczony tempem McLarena
Lando Norris i Oscar Piastri zdobyli odpowiednio drugie i trzecie miejsce w Grand Prix Japonii, a McLaren zaliczył swoje pierwsze podwójne podium w tym sezonie. Brytyjski kierowca po wyścigu wskazał, że zespół stara się "naciskać" na Red Bulla.
McLaren rozpoczął sezon od dwóch wyścigów bez punktów, ale od tego czasu MCL60 stał się drugim najlepszym bolidem w stawce, ustępując jedynie mistrzowskiemu bolidowi RB19 zbudowanego przez Red Bulla.
Choć Norris ukończył wyścig na Suzuce 19 sekund za Maxem Verstappenem, to jego kolega z zespołu, Piastri, zdołał utrzymać za sobą Charlesa Leclerca, który zakończył wyścig na czwartej pozycji, zdobywając swoje pierwsze podium w F1.
- Kolejny niesamowity dzień dla naszego zespołu. Dowieźliśmy P2 i P3, więc nie mogliśmy prosić o więcej.
- Zespół wykonał niesamowitą pracę. Mój start był bardzo dobry. Prawie miałem Maxa na starcie, ale Max obronił się w swoim stylu. Nie miałem potem zbyt wielu szans w drugim zakręcie, ale próbowałem.
- Tempo było dziś bardzo mocne, w porównaniu do wszystkich. Nie jesteśmy blisko Maxa, ale nie jesteśmy też daleko. To był bardzo dobry dzień. Jestem również bardzo szczęśliwy z powodu Oscara i jego pierwszego podium w Formule 1. Należą mu się gratulacje.
Zapytany o sporą stratę do Verstappena i Red Bulla, Norris dodał:
- Staramy się naciskać. Poczynione przez nas postępy są niesamowite. Tak jak powiedziałem, jestem bardzo dumny z zespołu i kroków naprzód, które robimy w każdy weekend. Jestem pewien, że nadejdą trudne czasy, ale na ten moment robimy to krok po kroku. Zdobyliśmy dzisiaj pierwsze podwójne podium razem z Oscarem. To dla nas dobry moment.
Podczas swojego szesnastego weekendu wyścigowego Piastri zapewnił sobie pierwszy raz trzecie miejsce na podium podczas niedzielnego wyścigu po tym, jak początkowo spadł z pierwszego rzędu na trzecie miejsce, atakując Verstappena na prostej.
- To wyjątkowe uczucie. Zdecydowanie zapamiętam je na bardzo, bardzo długo. Nie wiem jak bardzo mam dziękować zespołowi za danie mi tej szansy - powiedział Piastri.
- Niewiele jest osób na świecie, które dostają taką szansę przez całe życie, a mnie udało się to już w pierwszym sezonie startów w F1. Kieruję podziękowania do zespołu. To nie był mój najlepszy wyścig w życiu, ale wystarczyło, by na koniec weekendu zdobyć trofeum. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.