Nowe otwarcie dla Alfy Romeo

Tegoroczne Grand Prix Bahrajnu będzie przełomowym momentem. Stanowi początek nowej ery technicznej w Formule 1.

Valtteri Bottas, Alfa Romeo C42

Otwarcie nowego sezonu to zawsze wielka chwila. Po miesiącach pracy w swoich fabrykach i zimowych testach, każdy zespół wiąże duże oczekiwania z nową kampanią.

Nie inaczej jest w przypadku Alfa Romeo F1 Team Orlen. Do tego stajnia przystępuje do mistrzostw świata z zupełnie nowym składem kierowców, z Valtterim Bottasem i Zhou Guynau.

U progu tej nowej historii, ekipa z Hinwil upatruje swojej szansy w rewolucyjnych przepisach technicznych Formuły 1.

- Ten wyścig to początek nowego rozdziału w mojej karierze i jestem pewien, że uda mi się osiągnąć cele, które wyznaczyłem wspólnie z zespołem - powiedział Valtteri Bottas. - Jestem pod wrażeniem etyki pracy, jaką zastałem od momentu przybycia do Hinwil, a także rzeczy, które zrobiliśmy zimą. Podczas testów napotkaliśmy kilka problemów, ale wiem, że już się z nimi uporaliśmy i w niedzielę możemy skupić się na osiągnięciu jak najlepszego wyniku.

- Zapowiada się długi sezon i nadal jest trochę znaków zapytania, jeśli chodzi o sytuację wszystkich uczestników. Myślę, że każdy oczekuje, iż w ten weekend wszystko się wyjaśni. Ważne jest jednak, abyśmy nadal pracowali nad uwolnieniem potencjału C42 i skupili się na czystym weekendzie: w ten sposób zmaksymalizujemy nasze szanse na powrót do domu z dobrym wynikiem na rozpoczęcie kampanii. Wierzę w zespół i spodziewam się, że stać nas na wiele, jeśli będziemy razem ciężko pracowali.

Czytaj również:

Zhou Guanyu debiutuje w tym roku Formule 1. Moment ten jest również szczególny dla jego rodaków, ponieważ jest pierwszym chińskim kierowcą w królowej sportów motorowych.

- Od lat marzyłem o debiucie w Formule 1. Ten weekend będzie niezapomnianym momentem dla mnie i mojego kraju - powiedział Guanyu. - Będę się nim delektował, podobnie jak moja rodzina i wszyscy, którzy pomogli nam w tej podróży. Ciężko pracowaliśmy, aby znaleźć się w tym miejscu i jestem wdzięczny za całe wsparcie, jakie otrzymałem przez te wszystkie lata.

- Ciężka praca nie kończy się oczywiście na debiucie - podkreślił. - Jestem teraz w najbardziej prestiżowej i konkurencyjnej serii sportów motorowych i zdaję sobie sprawę z ogromu czekających mnie wyzwań. Wiem, jak ciężko będę musiał pracować i jak szybko będę musiał się uczyć. Na szczęście mam wokół siebie zespół, który doskonale pomógł mi przygotować się na tę chwilę. Wiem, że w niedzielę będzie mnie obserwowało wiele osób i chcę, aby byli ze mnie dumni.

Czytaj również:

Jak będzie wyglądał układ sił w tegorocznej stawce? Szef Alfy Romeo podkreślił, że Bahrajn tak od razu wszystkiego nie wyjaśni.

- Niektórzy uważają to za moment prawdy, ale w rzeczywistości potrzeba jeszcze kilku rund, aby mieć jaśniejsze pojęcie o kolejności w tabeli - powiedział Frederic Vasseur. - Mimo to w niedzielę czekają na nas punkty do zdobycia i musimy odrobić ostatnie lekcje po testach, aby w dniu wyścigu być w jak najlepszej formie. Wszyscy w bazie i na torze wykonali przez zimę ogromną pracę. Teraz nadszedł czas, aby zebrać jej owoce. Jesteśmy głodni, zmotywowani i gotowi. Mamy dwóch kierowców, którzy chcą pokazać swoje umiejętności w kokpicie i jestem pewien, że wszyscy będziemy zadowoleni z powrotu do rywalizacji po zimowej przerwie.

GP Bahrajnu 2022:

Trening 1 18.03 13.00
Trening 2 18.03 16.00
Trening 3 19.03 13.00
Kwalifikacje 19.03 16.00
Wyścig 20.03 16.00

Czytaj również:
 
akcje
komentarze

Ricciardo rozpocznie sezon

Ból głowy nie grozi Oconowi

Zaprenumeruj