Noworoczny prezent Mercedesa

Mercedes wszedł w nowy rok publikując zdjęcie bolidu, który przypomina ten zaprezentowany przez F1 i FIA latem na Silverstone.

Zbyt wczesna prezentacja nowego samochodu byłaby strzałem w kolano dla Srebrnych Strzał i wspaniałym prezentem dla konkurencji.

Na chwilę obecną wiemy o tym, że Ferrari zaprezentuje swoją maszynę między 16 a 18 lutego. Nowe zasady sprawiają, że żaden z zespołów nie wie, jak rywale zinterpretowali przepisy i na jakie pomysły wpadli, żeby znaleźć przewagę w konstrukcji.

Jedyną pewną rzeczą jest to, że samochody od tego roku mają mieć krótszy rozstaw osi (maksymalnie 3600 mm).

Za osprzęt jednomiejscowej maszyny w Brackley odpowiadają James Allison i Mark Elliot, którzy od dłuższego czasu studiują nowe przepisy. Bolid niemieckiej ekipy może wyglądać nieco inaczej, niż ten przedstawiony na zdjęciu.

 Zespoły muszą trzymać się określonych regulacji technicznych, które zostały wdrożone, aby samochody mogły łatwiej podążać za sobą, co ma za zadanie urozmaicić wyścigi. Bolidy będą wolniejsze w zakrętach, ale będą mogły uzyskać szybciej prędkość maksymalną.