Nowy kontrakt choćby zaraz

Obecny kontrakt Hamiltona wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu. Słaba ubiegłoroczna forma Mercedesa i dopiero zalążki poprawy w trakcie obecnej kampanii nasiliły spekulacje dotyczące przyszłości siedmiokrotnego mistrza świata. Nie brakowało głosów zwiastujących emeryturę, zwłaszcza, że obie strony przez długi czas nie rozpoczynały rozmów na temat dalszej współpracy.

Do tych jednak w końcu doszło, a po Grand Prix Hiszpanii Hamilton stwierdził, że nowa umowa może zostać podpisana nawet w poniedziałek.

- Cóż, jeszcze nic nie podpisałem, ale zdaje się, że jutro mamy spotkanie z Toto - ujawnił Hamilton. - Miejmy nadzieję, że coś zostanie ustalone.

Możliwość szybkiego sfinalizowania rozmów potwierdził także Wolff w rozmowie ze Sky Sports.

- Sądzę, że potrzebujemy po prostu czasu, aby usiąść przy kawie. Zajmie to pół godziny.

Hamilton przekonuje, że niedopięte sprawy kontraktowe nie wpływają na jego formę na torze. Dodał jednak, że podpisanie umowy pomoże w lepszej pracy nad sezonem 2024, kiedy to Mercedes - jak wierzą w Brackley - będzie mógł walczyć z Red Bullem o zwycięstwa.

- Sami dziś widzieliście. Na formę i wyniki nie ma to wpływu. Jednak zawsze jest to coś, co siedzi w głowie, więc sfinalizowanie rozmów pomoże lepiej skoncentrować się na przyszłości.

- Jak już mówiłem, ciężko pracuję wraz z zespołem. Widzę w nim dużo siły i motywacji. Dzisiejsze podium było naprawdę wyjątkowe. Fajnie było zobaczyć podekscytowanie naszych ludzi. W fabryce będzie teraz sporo pozytywnej energii.

Polecane video: