Nowy kontrakt dla Imoli

Imola pozostanie w kalendarzu Formuły 1 co najmniej do 2025 roku.

Nowy kontrakt dla Imoli

Autodromo Internazionale Enzo e Dino Ferrari w sezonie 2020 powrócił do goszczenia F1, w bardzo przebudowanym „pandemicznym” kalendarzu.

Tor, na którym odbywało się Grand Prix Włoch w 1980 roku i GP San Marino w latach 1981-2006, został bardzo dobrze przyjęty przez fanów i kierowców, ze względu na charakter obiektu w starym stylu, co zaowocowało kontynuowaniem współpracy w 2021 roku, jak również w tegorocznej, nadchodzącej kampanii (22-24 kwietnia).

Po otrzymaniu miejsca w harmonogramie jako Grand Prix Emilii-Romanii, Liberty Media przedłużyło teraz umowę z promotorami wyścigu na kolejne trzy lata. Tym samym królowa sportów motorowych będzie odwiedzała Imolę co najmniej do 2025 roku.

Nowy kontrakt opiewa na około 25 milionów dolarów za sezon, ale opłata za wpisowe może zostać obniżona do kwoty nieprzekraczającej 10 milionów dolarów, jeśli organizatorzy rundy będą zmuszeni do przeprowadzenia zawodów za zamkniętymi drzwiami z powodu pandemii koronawirusa.

Angelo Sticchi Damiani, prezes Automobile Club of Italy, powiedział: - Jestem bardzo zadowolony z porozumienia osiągniętego z Liberty Media. Była to skomplikowana umowa, ponieważ zawarliśmy ją jako instytucja publiczna, z podmiotem prywatnym, jakim jest Formuła 1. W każdym razie ważne jest to, że udało nam się potwierdzić grand prix w Imoli do 2025 roku.

Czytaj również:

Prezes F1 Stefano Domenicali z zadowoleniem przyjął wiadomość o nowym kontrakcie.

- Jestem zachwycony, że będziemy kontynuować nasze doskonałe partnerstwo z Imolą w kontekście Grand Prix Emilii-Romanii do 2025 roku - przekazał. - Tor jest ikoną i częścią historii naszego sportu. Wykonano niesamowitą pracę, organizując dwa wyścigi podczas pandemii. To dumny moment dla naszych włoskich kibiców, że będziemy gościć dwa wyścigi w tym kraju oraz dla wszystkich naszych fanów na całym świecie, że ten fantastyczny tor pozostanie w przyszłym kalendarzu.

W sfinansowaniu transakcji pomógł rząd państwa oraz i władze regionu Emilia-Romania, zapewniając sobie prawa do nazwy zawodów.

Czytaj również:

 

akcje
komentarze

Ból po przegranej z Sainzem

Największe wyzwanie dla Russella