Obaw o widoczność ciąg dalszy
Nicholas Latifi i Alex Albon stwierdzili po inauguracyjnej jeździe Williamsem FW44, że duże koła w tegorocznych samochodach mogą ograniczać kierowcom widoczność.

Chociaż Williams wykorzystał do wtorkowej, oficjalnej prezentacji samochód pokazowy, szykowany do sezonu FW44 również pokazał się światu. Shakedown odbył się na torze Silverstone.
Latifi i Albon musieli podzielić między siebie regulaminowe 100 kilometrów. Mimo krótkiej jazdy, obaj przekazali, iż obawy dotyczące widoczności się potwierdziły. Jednym z elementów tegorocznej rewolucji technicznej są większe, osiemnastocalowe koła. I to właśnie one wraz z deflektorami przeszkadzają kierowcom.
- W niektórych zakrętach widoczność jest zdecydowanie gorsza - stwierdził Latifi. - Zgaduję, że zależy to od rodzaju zakrętu, od tego jak mocno się skręca i dokąd podąża wzrok. Myślę, iż jest to coś, do czego wszyscy będą musieli się przyzwyczaić. Z całą pewnością są sytuacje, podczas których widzi się mniej.
Z kolei Albon zwrócił uwagę, że ważna będzie charakterystyka toru. Na stosunkowo otwartej nitce, jaką posiada Silverstone, problem był mniejszy niż pojawić się może na torach ulicznych.
- Dziś warunki były okropne. Było ciemno, ponuro i mokro, a widoczność nie okazała się najgorsza - zauważył Albon. - Sądzę, że problemy będą większe, gdy udamy się na tory uliczne. Monako, Baku czy Dżudda będą trudne.
- Na torach otwartych widać daleko do przodu. Opony i ich deflektory zabierają trochę widoczności, gdy spoglądasz w zakręt. Kończy się tym, że patrzysz poza zakręt. Tory uliczne okala mur i niewiele poza nim widać. Wydaje mi się, że to będzie skomplikowane.
- Uważam, że trudniejsza będzie również walka na torze. Niełatwo będzie się zorientować, gdzie jesteś, gdzie jest twoje skrzydło czy opony.
Wcześniej obawy związane z widocznością podniósł Max Verstappen. - Dla mnie największym problemem jest widoczność z powodu dużych opon. W niektórych, ciasnych łukach trudniej jest dostrzec wierzchołek zakrętów - mówił mistrz świata po sesji w symulatorze.
Pierwszy wyścigowy weekend sezonu 2022 zaplanowano w dniach 18-20 marca w Bahrajnie.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.