Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Obawy Ferrari i Mercedesa

Zespoły Mercedesa i Ferrari po problemach z jednostkami napędowymi podczas GP Belgii wezmą udział w GP Włoch z pewnymi obawami dotyczącymi niezawodności silników.

Robert Kubica, Williams FW42, parks up with technical issues and a large plume of smoke

Autor zdjęcia: Jerry Andre / Motorsport Images

Wszystkie sześć aut, które korzystają z niemieckich motorów, w Belgii były wyposażone w najnowszą specyfikację silnika. Zamiarem niemieckiej marki było dokończenie sezonu bez kolejnych zmian i bez kar. Jednak Sergio Perez z Racing Point musiał pogodzić się z awarią w drugim treningu, a Robert Kubica na początku kwalifikacji. Obaj kierowcy musieli powrócić do drugiej specyfikacji silników, a uszkodzone jednostki napędowe zostały zwrócone, by sprawdzić je w Brixworth.

- Nie wpłynęło to mocno na nasze działania, ale zachwiało naszą pewność. Podczas wyścigu nie podejmowaliśmy żadnego ryzyka. Nie byliśmy w komfortowej sytuacji. To były różne awarie, które są analizowane, by zrozumieć, co się stało - mówił Toto Wolff, szef Mercedesa w F1.

Ferrari zamontowało nowy silnik w samochodach Haasa i Alfie Romeo Antonio Giovinazziego. Włoch musiał pogodzić się z awarią podczas kwalifikacji.

- Musimy przeanalizować, co się stało, ponieważ awaria ta powinna być spowodowana czymś, co jesteśmy w stanie wykryć. Musimy rozłożyć jednostkę napędową i spróbować zrozumieć, co poszło źle. Mamy kilka dni na reakcję, ale wprowadza to pewne obawy - komentował Mattia Binotto z Ferrari.

Wcześniej Binotto informował, że wprowadzenie nowych motorów do samochodów klienckich zespołów nie jest elementem zebrania danych, przed zastosowaniem ich w autach Ferrari: - Spodziewam się, że nie dostaniemy żadnych danych. Zanim wprowadzisz silnik, musi być niezawodny, homologowany i sprawdzony na hamowni. Jedynym powodem, dlaczego nie użyliśmy nowych jednostek, jest fakt, że mamy inne scenariusze. Ułatwi to też budowę silników w fabryce.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ricciardo docenia Hulkenberga
Następny artykuł Honda wierzy w nowy silnik

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska