Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Obecny samochód korzyścią Pereza

Christian Horner, szef Red Bull Racing, jest bardzo zadowolony z formy Sergio Pereza i uważa, że brak „osobliwych cech”, które miał ubiegłoroczny samochód znacznie ułatwia Meksykaninowi zadanie.

Sergio Perez, Red Bull Racing RB18

Sergio Perez, Red Bull Racing RB18

Zak Mauger / Motorsport Images

Perez dołączył do RBR przed rozpoczęciem sezonu 2021. Z usług Meksykanina zrezygnował zespół Racing Point (obecnie Aston Martin). Z kolei w Red Bullu nie byli zadowoleni z formy Alexa Albona.

Choć chwalony przez kierownictwo stajni, Perez - podobnie jak wielu jego poprzedników - znalazł się w cieniu zespołowego partnera Maxa Verstappena. Holender wygrał dziesięć wyścigów i sięgnął po tytuł. Z kolei Meksykanin triumfował jedynie raz - w Azerbejdżanie.

Zdaniem przedstawicieli Red Bulla trudności Pereza pogłębione były w zeszłym roku przez specyficzne cechy samochodu. Dzięki rewolucji technicznej i kompletnej zmianie koncepcji bolidów, większość „osobliwości” RB16B nie zostało przeniesionych do aktualnego RB18.

Perez w tym roku jest dużo bliżej Verstappena. Zdobył pole position w Arabii Saudyjskiej - gdzie gdyby nie pechowy wyjazd samochodu bezpieczeństwa miał duże szanse na zwycięstwo - a w Australii i włoskiej Imoli zameldował się na drugim stopniu podium.

- Jeździ na bardzo wysokim poziomie - powiedział Horner w nawiązaniu do formy Verstappena. - W tym roku czuje się bardziej komfortowo w zespole. Sądzę też, że aktualny samochód również bardziej mu odpowiada. [RB18] nie ma niektórych osobliwych cech, jakie posiadały prawdopodobnie trzy nasze poprzednie bolidy.

- Jesteśmy zadowoleni z pracy, którą wykonuje.

Horner wypowiadał się o formie Pereza jeszcze przed Grand Prix Miami, więc zaznaczył, że ocenić może jedynie próbkę składającą się z czterech wyścigów i podkreślił, iż jest trochę za wcześnie, by przedstawiać konkretne plany na przyszłość.

Sam kierowca, pytany na Florydzie o sprawę kontraktu, odparł: - Zaczęliśmy rozmawiać, ale nie spieszymy się z ustalaniem czegokolwiek w najbliższym czasie.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Prezes GPDA popiera zakaz
Następny artykuł Haas czeka z poprawkami

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska