Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Ocon sporo się nauczył

Esteban Ocon uważa, że skorzystał na roku spędzonym jako kierowca rezerwowy Mercedesa, mimo że nie zaliczył zbyt dużej liczby kilometrów testowych.

Esteban Ocon, Mercedes AMG F1

Autor zdjęcia: Jerry Andre / Motorsport Images

Ocon po utracie miejsca w zespole Racing Point został trzecim zawodnikiem niemieckiej drużyny, a w przyszłym sezonie będzie bronił barw Renault. W tym roku jego głównym zadaniem była praca na symulatorze w Brackley, a na torze pojawił się przez dwa dni podczas testów opon Pirelli na torze Paul Ricard.

- Zyskałem wiele rzeczy. Nie jeździłem tyle, ile bym chciał, ale pracowałem w symulatorze. W dawnych czasach można było testować ile się chciało i przejechać milion kilometrów. Sprawdziłem jednak wszystkie części, z których zespół korzystał w weekendy wyścigowe. Mam świadomość wszystkich najnowszych rzeczy na temat obecnej generacji aut. Myślę, że to pozytywne - mówił Ocon.

- Z drugiej strony, nie prowadząc auta, mogłem poznać inną część świata F1, co zwiększyło moje doświadczenie. Moja wiedza jest szersza i mam więcej rzeczy na przyszłość. Widziałem, czego zespół oczekuje od kierowców i nie możesz myśleć o wszystkich rzeczach w trakcie wyścigów. Nie słyszysz, co dzieje się wewnątrz ekipy. Toto [Wolff-red.] zawsze mówi, że im więcej rzeczy widzisz i im więcej wiesz, tym rosnące doświadczenie sprawia, że stajesz się lepszym sportowcem i kierowcą - dodał.

Francuz przyznał też, że jest głodny powrotu do rywalizacji: - Ten rok pod względem psychicznym i emocjonalnym był trudny, zwłaszcza gdy widzisz, jak dobrze im idzie, a ty jesteś na uboczu. To nie jest coś dobrego. Myślę jednak, że będę silniejszy i chętniej wrócę do walki. Jestem głodny rywalizacji.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Nowa aplikacja Motorsport.com
Następny artykuł Renault jest w niezręcznej sytuacji

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska