Oczyszczona atmosfera w Alfie Romeo
Alfa Romeo i Antonio Giovinazzi wytłumaczyli sobie nieporozumienie, do którego doszło między nimi podczas Grand Prix Turcji.
Antonio Giovinazzi, Alfa Romeo Racing C41
Glenn Dunbar / Motorsport Images
Szef Alfy Romeo Racing Orlen - Frederic Vasseur porozmawiał z Giovinazzim, który nie zastosował się do polecenia zespołu, dwa tygodnie temu podczas wyścigu w Stambule.
Włoch został wezwany do przepuszczenia jadącego lepszym tempem Raikkonena w końcowej fazie zawodów na torze Istanbul Park, by ten spróbował podjąć walkę z podążającym na dziesiątym miejscu Estebanem Oconem.
Włoch nie przepuścił jednak kolegi zespołowego, nie zdołał do tego zaatakować kierowcy Alpine i Ocon utrzymał dziesiątą lokatę. Tym samym Alfa Romeo opuściła GP Turcji bez żadnej zdobyczy punktowej.
- Na pewnym etapie wyścigu Kimi jechał lepszym tempem. Sądziliśmy, że uda się zachować właściwości opon w jego samochodzie przy takich osiągach. Wówczas poprosiliśmy Antonio, aby przyspieszył, lub przepuścił kolegę - powiedział Vasseur. - Prawdopodobnie pojechał jednak zbyt zachowawczo, choć nie chcemy go obwiniać. W każdym razie przedyskutowaliśmy tę kwestię.
- Trochę się pogubił w kontekście możliwości zaatakowania. Z pewnością był w stanie jechać znacznie szybciej, ale postąpił zbyt konserwatywnie - dodał. - Straciliśmy punkty, to jasne, ale jak powiedziałem, nie winię Antonio. Wyjaśniliśmy to sobie. Trzymał się wtedy narzuconego planu. Natomiast gdy pojawiło się okno pozwalające na szybszą jazdę, potrzebował dwóch, czy trzech okrążeń, za nim to do niego dotarło.
Zapytany, czy zespołowi udało się oczyścić atmosferę z Giovinazzim, Vasseur odparł: - Tak.
Przyszłość Giovinazziego w Alfie Romeo po sezonie 2021 pozostaje niejasna. Wciąż jest rozważane, kto będzie partnerem Valtteriego Bottasa w przyszłym roku.
Guanyu Zhou był uważany za faworyta do podpisania kontraktu kierowcy wyścigowego, ale możliwość przejęcia Saubera przez Michaela Andrettiego doprowadziła do niepewności, jak ekipa z Hinwil podejdzie do kwestii obsadzenia drugiego samochodu.
Giovinazzi przyznał w czwartek w Austin, że „nie jest idealnie” nie wiedząc, czy zostanie w Alfie Romeo na przyszły sezon. Nie ukrywał również, że jest „pewna presja na mnie”.
Vasseur unikał komentarzy na temat sytuacji związanej z własnością zespołu. Natomiast w kwestii wyboru drugiego kierowcy napomknął: - Mamy kilka opcji i podejmiemy decyzję wkrótce.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze