Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Odważne cele Bottasa

Valtteri Bottas przyznał, że ma odważniejsze cele niż przedstawiciele Alfa Romeo F1 Team Orlen. Fin chciałby być „najlepszym spośród reszty”.

Valtteri Bottas, Alfa Romeo C42

Bottas po pięciu sezonach rozstał się z Mercedesem i znalazł swoje miejsce w Alfie Romeo. Chociaż praktycznie pewne było, iż przeprowadzka wiązać się będzie ze spadkiem pozycji w stawce - i tak też się zresztą stało - Fin stwierdził, iż jego ambicje się nie zmieniły i nadal chciałby wygrywać oraz stawać na podium.

Czytaj również:

Tegoroczna forma samochodu z Hinwil nie pozwala na realizację ambicji Bottasa. Najlepszy wynik to piąte miejsce z Imoli. Kierowcy nie przeszkadza to jednak odważnie formułować cele.

- Generalnie wydaje mi się, że cele Freda [Vasseura] oraz zespołu są nieco konserwatywne - powiedział 32-latek w rozmowie z serwisem GPFans. - Sądzę, że byłby szczęśliwy z top 6 wśród konstruktorów i jednego kierowcy w czołowej dziesiątce. Osobiście jednak wolałbym być siódmy w tabeli kierowców, czyli najlepszy z reszty.

- Jako zespół, czuję, że powinniśmy być czwarci.

Strata Alfy do ekip na czwartym i piątym miejscu: Alpine i McLarena wynosi odpowiednio 48 i 44 punkty.

- Taki jest cel, ale forma prezentowana ostatnio przez Alpine i McLarena jest nieco przerażająca. Oni są głównymi rywalami: Alpine i McLaren. Aby jednak ich dogonić, musimy konsekwentnie zdobywać punkty i pozbyć się problemów, które nam w tym roku przeszkadzają.

Bottas podkreślił też, że choć punkty i pozycja w tabeli są ważne, Alfa ma długoterminowy plan i chce zbudować fundamenty pod lepszą przyszłość.

- Gdybyśmy mieli jedynie 20 punktów, nadal nie byłoby to wielkim rozczarowaniem, ponieważ nasze cele są długoterminowe. To tylko punkt wyjścia. I okazał się on lepszy, niż początkowo sądziliśmy.

- Miło jest myśleć o przyszłości, a nie tylko o kilku najbliższych miesiącach. Sądzę, że planujemy rok, dwa lata do przodu - podsumował Valtteri Bottas.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł O’Ward przestaje się łudzić
Następny artykuł Wszyscy stratedzy do zwolnienia

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska