Ograniczenia w testach opon F1
FIA wystosowała dyrektywę techniczną do zespołów Formuły 1 odnoszącą się do testów w trakcie sezonu nowych opon Pirelli.W miniony roku przeznaczono 25 dni testowych łącznie dla wszystkich zespołów na testy opon Pirelli szykowanych na sezon 2019.
Były to bezcenne kilometry dla inżynierów włoskiego producenta biorąc pod uwagę niemożność przeprowadzenia innych testów.Jednak w ostatnich latach wspomniane sesje nie zawsze przynosiły oczekiwane wyniki ze względu na rosnącą tendencję wśród zespołów do wykorzystywania podczas testów młodych kierowców, bez większego doświadczenia. Do tego ekipy często powierzały swoje samochody zawodnikom z niższych kategorii, którzy niejednokrotnie płacili za możliwość jazdy bolidem F1.Takie działania zmusiły firmę Pirelli do interwencji w FIA. Federacja więc w grudniu wystosowała dyrektywę do zespołów na mocy której w sezonie 2019 w testach Pirelii mogą brać udział tylko doświadczeni kierowcy F1. Ma to zapewnić lepsze informacje dla producenta opon z symulacji kwalifikacji, wyścigu i porównywania mieszanek oraz konstrukcji ogumienia.Dla niektórych zespołów wspomniana dyrektywa może stanowić ból głowy. Kto już z dużym wyprzedzeniem planował obsadzenie samochodów na przypisane testy, teraz musi zmodyfikować swoje zamierzenia. W ciągu roku bowiem są dostępne tylko dwa oficjalne dni dla debiutantów, a część ekip tworzyła szersze programy, wykorzystując do tego również testy Pirelli. Taki ruch stanowił również zastrzyk gotówki dla zespołów, a juniorom pozwalał na zdobywanie doświadczenia.Teraz dla młodych kierowców możliwości jazdy samochodem Formuły 1 zostały jeszcze bardziej ograniczone. Ewentualnie jeśli ktoś dysponuje większym budżetem, może starać się o zorganizowanie testów w samochodzie F1 używanym dwa lata wcześniej.Tymczasem Pirelli przygotowało nowe opony deszczowe i przejściowe na sezon 2019.Włoski producent zmodyfikował mieszanki slicków na tegoroczne mistrzostwa, upraszczając również nazewnictwo opon, o czym informowano już wcześniej.Przygotowano również nowe opony deszczowe i pośrednie, głównie w celu zmniejszenia aquaplaningu.- Szczególnie, że szersze opony były używane od 2017 roku, problem tylko się pogarszał – podaje Auto Bild. – Pirelli chciało temu zaradzić. Do tego okno robocze przejściówek jest teraz szersze. Ma to na celu zmniejszenie ich różnic między slickami i deszczówkami, co przekłada się na więcej możliwości strategicznych. fot. XPB
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze