Ograniczone zaangażowanie Wolffa
Formuła 1 przygotowuje się do rekordowego sezonu 2023 liczącego 24 wyścigi. Szef zespołu Mercedesa zapowiedział, że w tych okolicznościach w przyszłym roku będzie nieobecny na wybranych rundach.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Wraz z rosnącą popularnością Formuły 1, rośnie również jej kalendarz. Harmonogram na kampanię 2023 zawiera rekordową liczbę 24 wyścigów.
To jeszcze bardziej obciąży zespoły i ich pracowników. Mercedes już zastanawia się jak rozdzielić obowiązki pomiędzy swoich ludzi na nadchodzącą kampanię. Szef stajni z Brackley - Toto Wolff zapowiedział, że nie pojawi się na kilku grand prix.
- Pominę parę wyścigów. Generalnie cały zespół musi zastanowić się, jak podejść do tematu - powiedział Wolff.
- Nie jest możliwe, aby ktokolwiek wziął udział w 24 rundach. Oczywiście kierowcy muszą. Natomiast my jeszcze do tego przychodzimy w poniedziałek do biura, w którym spędzamy cały tydzień - kontynuował. - Należy znaleźć jakieś rozwiązanie. Spodziewam się, że poszczególni członkowie zespołu wyścigowego będą pomijali dane zawody, aby po prostu to przetrwać.
- Jest kilka osób, które mogą przejąć część moich zadań. Natomiast brak fizycznej obecności na torze nie oznacza, że nie biorę udziału w wyścigu - zaznaczył. - Będę cały czas w kontakcie z ekipą. Mam dostęp do pełnej komunikacji. W fabryce dysponujemy odpowiednim do tego celu zapleczem.
Austriak z ograniczeniem swoich podróży nie zamierza jednak czekać do przyszłego roku. W tym tygodniu nie wybiera się na GP Japonii. To będzie pierwszy raz od 2019 roku, kiedy nie weźmie udziału w grand prix.
Powyższy plan może ulec jednak zmianie. Wszystko zależy od wyników raportu FIA ze sprawozdaniami finansowymi zespołów F1 za sezon 2021, który ma zostać opublikowany dzisiaj. Spekulacje i dyskusje o złamaniu limitu budżetowego przez dwie ekipy, Red Bull Racing i Aston Martin, wysunęły się na pierwszy plan w miniony weekend w Singapurze i podobnie może być w Japonii, gdy już będzie wiadomo kto zmieścił się w regulaminowym budżecie, a kto nie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze