F1. Olbrzymi wkład Hamiltona

Hamilton skorzystał z zawartej w kontrakcie klauzuli i postanowił o rok skrócić swoją współpracę z Mercedesem. Siedmiokrotny mistrz świata przeniesie się do Ferrari po bieżącym sezonie i utworzy duet z Charlesem Leclerkiem.

Chociaż informacja o ściągnięciu Hamiltona do Maranello pojawiła się na początku lutego, do tej pory Vasseur nie mówił zbyt wiele o przyszłym kierowcy, okazując też szacunek wciąż reprezentującemu Scuderię Carlosowi Sainzowi.

Jednak w rozmowie z Motorsport.com Vasseur opowiedział trochę więcej, zaznaczając, że korzyści z przyszłej obecności Hamiltona już zaczynają być widoczne.

- Wkład Lewisa czy innego kierowcy nie ogranicza się tylko do czasu okrążenia kwalifikacyjnego i tym podobnych rzeczy – stwierdził Vasseur. - To tylko finał tej pracy. To, co widzimy w sobotę czy niedzielę to niewielka część. Praca kierowcy to o wiele szersza perspektywa.

- Czasami zaczyna się nawet sześć czy osiem miesięcy przed startem sezonu. Trzeba sprawić, żeby kierowca mógł pracować nad projektem, przynieść swoją wiedzę, pogląd na to co i jak możemy zrobić.

Czytaj również:

Szef Ferrari wierzy, że biorąc pod uwagę, że zespół Ferrari i jego struktura nadal się kształtują, posiadanie kogoś tak doświadczonego jak Hamilton może być bezcenne.

- Uważam, że wciąż jesteśmy młodym zespołem. Nie chodzi tylko o wiek, ale o wspólne doświadczenia i zwycięstwa. Pod tym względem jesteśmy jeszcze trochę zieloni i ktoś z taką wiedzą i doświadczeniem będzie miał olbrzymie znaczenie. Mamy czas, aby umówić to wszystko z Lewisem. W odniesieniu do budowy zespołu potrzeba długoterminowej wizji, zawierającej przyszłe przepisy.

- Nie mówię tylko o sezonach 2024 i 2025. Chodzi o cykl i musimy podjąć pewne kroki. Już się poprawiliśmy w porównaniu do poprzednich dwunastu miesięcy. Wcześniej zaangażowaliśmy kierowców i opracowywaliśmy charakterystykę samochodu wraz z nimi.

- Wydaje mi się, że zmierzamy w dobrym kierunku, ale z pewnością Lewis wniesie niemałą wartość.

Czytaj również: