Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Opóźnienie przepisów może wpłynąć na projekty

Jak stwierdził dyrektor techniczny Ferrari - Laurent Mekies, opóźnienie publikacji przepisów na 2021 rok może skutkować brakiem czasu na odpowiednie dopracowanie projektów nowych samochodów.

2021 concept rendering

2021 concept rendering

FIA

Przedłużające się negocjacje dotyczące kierunków w jakich podążać ma Formuła 1 od sezonu 2021, spowodowało opóźnienie prac nad regulaminem technicznym i przesunięcie jego publikacji na koniec października.

Nowe regulacje powinny zostać podpisane przez wszystkie zainteresowane strony już kilka miesięcy temu, jednak zespoły i właściciele serii nie zgadzali się w paru kluczowych punktach. Tym samym, ekipy stoją przed wyzwaniem zbudowania zupełnie nowych samochodów w ciągu szesnastu miesięcy.

Zapytany przez Autosport/Motorsport.com o wpływ opóźnienia na prace projektowe, Mekies odpowiedział: - Teoretycznie możemy nadrobić czas w większości obszarów. Po prostu dostarczymy coś bardziej „surowego”, niedopracowanego idealnie.

- W tym konkretnym przypadku ważniejsze jest upewnienie się, że nowe przepisy są słuszne, nawet jeśli nastąpi to nieco później. Przesunięcie na kolejne lata jest nadal lepsze, niż przyjęcie czegoś, z czego nie będziemy zadowoleni.

Dyrektor techniczny Mercedesa - James Allison zapytany przez Autosport/Motorsport.com jaki jest idealny czas na rozpoczęcie prac nad nowym autem stwierdził, że najlepiej byłoby wystartować w listopadzie lub grudniu, czyli ponad rok przed początkiem obowiązywania nowych zasad.

- Powiedzmy, że zawsze jest wystarczająca ilość czasu. Bardziej chodzi o jakość zmian, jakie chcemy wprowadzić. Kiedyś - z pewnością to pamiętacie - zespół Brawna dał radę włożyć do auta zupełnie nowy silnik na kilka tygodni przed startem sezonu. Wygrali wtedy mistrzostwa.

- Można więc zrobić wiele rzeczy w krótkim czasie, ale standardowy czas tworzenia nowego bolidu to około rok. Pracę wypada zacząć zatem w listopadzie lub grudniu.

- Jeśli zmiana [przepisów] jest istotniejsza, to lepiej mieć więcej czasu.

Choć zespoły mają już pewne pojęcie o wyglądzie nowych regulacji, to wciąż nie ma ostatecznej wersji, a kontynuowane są rozmowy m.in. o standardowych częściach.

Główny inżynier Red Bull Racing - Paul Monaghan powiedział: - Lepiej mieć zasady, które wszyscy uzgodnimy zanim zaczniemy działać. Nawet z opóźnieniem nadal można zrobić dobry samochód. Kto będzie miał szczęście, to najlepiej rozpocznie sezon.

- Wiele zależeć będzie również od tego, jak zdecydujemy się podzielić zasoby pomiędzy lata 2020 i 2021 - podsumował.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ferrari musi być perfekcyjne
Następny artykuł Nowe skrzydło Renault

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska