Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

O’Ward mógłby porzucić IndyCar

Pato O’Ward przyznał, że gdyby pojawiła się szansa na występy w Formule 1, zdecydowałby się przerwać swoją przygodę z IndyCar.

Patricio O'Ward, McLaren MCL35M

Patricio O'Ward, McLaren MCL35M

Zak Mauger / Motorsport Images

Meksykanin trafił do IndyCar w 2018 roku, ale pierwszą pełną kampanię zaliczył dwanaście miesięcy później. Od dwóch lat związany jest z McLarenem i dzięki temu miał szansę przetestować samochody Formuły 1. W oficjalnej sesji wyścigowego weekendu zadebiutował w listopadzie, biorąc udział w pierwszym treningu przed Grand Prix Abu Zabi.

Choć szanse na szybkie zajęcie fotela w F1 są niewielkie, O’Ward przyznał, że opuściłby IndyCar na rzecz królowej motorsportu.

- Wydaje mi się, że do IndyCar zawsze mogę wrócić, a okno wejścia do Formuły 1 jest węższe - przyznał O’Ward. - Jestem już w IndyCar i czuję, że ugruntowałem swoją pozycję jako kandydata do tytułu.

- Uwielbiam IndyCar. Pod względem rywalizacji to jedna z najlepszych serii na świecie, o ile nie najlepsza z powodu mocnej konkurencji. Jednak dorastałem oglądając F1 i dorastałem marząc o F1, podobnie jak wielu innych kierowców na świecie i to zainicjowało moją miłość do innych kategorii.

- Nadal bardzo chętnie przeniósłbym się do Formuły 1. Czy to się stanie? Kiedy to się stanie? Nie mam pojęcia, ale wspiera mnie świetny zespół.

Obecnie McLaren postawił w Formule 1 na Lando Norrisa i Oscara Piastriego. Ten drugi - uważany za wielki talent - zastąpił w Woking Daniela Ricciardo. O’Ward może mieć więc trudności ze zmianą dyscypliny.

- Formuła 1 to szalony świat. Drzwi, które sądzisz, że się otworzą, nie otwierają się i na odwrót. Nauczyłem się, że nie można niczego zaplanować. Nawet jednego roku.

- Mam nadzieję, że przede mną wygrane w kolejnych wyścigach i walka o mistrzostwo w IndyCar oraz w Indy500, a później może pojawią się jakieś możliwości. Jeśli tak się stanie, będę pierwszy, który będzie chciał je wykorzystać.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Perez nie ma szans
Następny artykuł Verstappen nie tylko w F1

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska