Paddy Lowe krytykuje Mercedesa
Były pracownik Mercedesa, Paddy Lowe, uważa, że stajnia z Brackley nie ma powodu, aby ukrywać się przed rozmową na temat jej dominacji z sezonu 2014.
Paddy Lowe, Williams Shareholder and Technical Director
Jean Petin / Motorsport Images
Mercedes, który rozpoczął drugi sezon nowych zasad w F1 nie znajdując się w miejscu, na które liczył, obecnie zamiast przyspieszać, próbuje radzić sobie z własnymi problemami.
Na razie najszybszy samochód należy do Red Bulla, który rozpoczął sezon z dwoma dubletami, a Lewis Hamilton powiedział nawet, że RB19 to „najszybszy samochód, jaki kiedykolwiek widział”.
Komentarz ten spotkał się z krytyką wielu osób, ponieważ podobną, jeżeli nie większą dominację w stawce prezentował samochód z 2014 roku, Mercedes W05, w którym brytyjski kierowca zdobył swoje drugie mistrzostwo świata po wprowadzeniu silników hybrydowych.
- Nie sądzę, aby jakikolwiek inny zespół mógł prowadzić tak, jak Mercedes w 2014 roku. Nasza sytuacja w tamtym czasie polegała tylko na dostosowaniu tego, jak dużej przewagi potrzebowaliśmy w danym wyścigu. Taka sytuacja utrzymywała się przez kilka wyścigów w ciągu sezonu - powiedział Lowe w rozmowie z Motorsport-Total.
Fakt, że Mercedes uparcie nie mówi o sezonie 2014, wydaje się dla Paddy'ego Lowe'a dosyć dziwny.
- Nie rozumiem, dlaczego nie chcą mówić o tamtym sezonie. W 2014 roku różnica była tak duża, że przez większość czasu nie musieliśmy nawet całkowicie odkręcać silnika. Szczerze mówiąc, było to dość niezwykłe. Nie ma w tym nic wstydliwego. Pracownicy wykonali znakomitą robotę - dodał Paddy Lowe.
- Ten sezon był jednym z największych sukcesów Mercedesa w historii sportów motorowych, a to, co się stało, doprowadziło do przewagi, która była dość żenująca dla innych producentów - podsumował Lowe.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze