Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Panthera F1 ma konkretny plan

Potencjalny nowy zespół Formuły 1 - Panthera, stara się udowodnić swoją wiarygodność, że jest gotowy na dołączenie do stawki.

Valtteri Bottas, Mercedes AMG W10, leads Alexander Albon, Red Bull RB15, Carlos Sainz Jr., McLaren MCL34, and Nico Hulkenberg, Renault F1 Team R.S. 19

Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images

Benjamin Durand, były dyrektor zarządzający SMP Racing i BR Engineering, współzałożyciel zespołu Panthera, przekazał w rozmowie z serwisem RaceFans, że uzyskali już potrzebne wsparcie od azjatyckich sponsorów.

Panthera szykuje tymczasową siedzibę w Wielkiej Brytanii, ale docelowo ich fabryka ma powstać w Azji.

- Nasza pierwsza fabryka będzie w Wielkiej Brytanii. Natomiast długoterminowy plan zakłada, że będziemy rozwijali się w Azji – powiedział Durand.

- Plany przedstawimy, gdy będziemy wiedzieli już więcej, ale na początek zaczniemy od miejsca, w którym działa firma oraz gdzie możemy rekrutować pracowników - kontynuował.

Zespół już rozmawia z producentami na temat dostaw silników. Prowadzą też negocjacje z potencjalnymi sponsorami tytularnymi, co może doprowadzić do zmiany nazwy z obecnie planowanej Panthera Team Asia.

Na plany zespołu duży wpływ będą miały decyzje dotyczące przepisów na 2021 rok: - Chyba że wyjdą z czymś całkowicie szalonym i bardzo odległym od tego, na co się szykujemy. W każdym razie mamy wsparcie na utrzymanie zespołu przez pierwsze lata.

Kluczowym pytaniem jest, ile elementów samochodu planują wyprodukować sami, a ile zamierzają kupić, prowadząc np. podobny model działalności co Haas F1 Team.

Durand zapowiada, że docelowo chcą stać się niezależnym konstruktorem jak Williams.

- Musimy mieć możliwość nabycia jak największej ilości elementów, których potrzebujemy na początek, abyśmy mieli czas na zbudowanie zespołu. Chcemy być bliżej modelu Williamsa, niż Haasa, ale na to potrzeba czasu.

Chcą stworzyć solidne fundamenty dla swojej ekipy. Nie zamierzają rozpoczynać przygody z Formułą 1 od falstartu, np. od problemów ze zmieszczeniem się w kwalifikacjach w 107 procentach czasu najlepszego zawodnika.

- Oczywiście to nie będzie najlepiej zoptymalizowane w pierwszym roku. Natomiast będziemy dysponowali wystarczającymi zasobami, które pozwolą utrzymać się w stawce. Nie bądźmy nierozsądni – zakończył.

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mercedes ma weekend do zapomnienia
Następny artykuł „Concept-car” przeprojektowany

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska