
Sergio Perez przyznał, że jeśli Nico Hulkenberg nie znajdzie miejsca w żadnym zespole na sezon 2020, będzie to ostatecznym dowodem tego, jak smutnym sportem stała się współczesna Formuła 1.
Hulkenberg, obecnie kierowca Renault, walczy o utrzymanie się w stawce F1 po tym, jak w ekipie francuskiego producenta zastąpi go Esteban Ocon. Opcji nie jest wiele, zwłaszcza, że Niemiec nie ma wsparcia możnych sponsorów.
Według Pereza, który partnerował Hulkenbergowi w Force India w latach 2014-16, trudna sytuacja niemieckiego kierowcy jest czymś, co negatywnie świadczy o dzisiejszej Formule 1.
Zapytany przez Autosport/Motorsport.com jak się będzie czuł, jeśli Hulkenberg ostatecznie nie zapewni sobie wyścigowego fotela, Perez odpowiedział: - Byłbym bardzo zmartwiony. Pokazałoby to, jak smutna jest Formuła 1, w której nie liczą się talent ani wyniki.
- Jest wiele czynników, które nie zależą od sportowca. Polityka i tym podobne, na które zawodnik nie ma wpływu. Decyzja o tym czy chce kontynuować ściganie powinna zależeć od niego.
Meksykanin zaznaczył, że sytuacja jest szczególnie frustrująca, ponieważ w tym sezonie Hulkenberg radzi sobie podobnie jak gwiazda Renault - Daniel Ricciardo.
- Wszyscy wiemy jaki poziom reprezentuje Nico. Sądzę więc, że to on powinien decydować czy chce się dalej ścigać, czy nie, ponieważ jest jednym z najlepszych.
Nadzieje Hulkenberga związane są z ekipą Alfy Romeo, która musi zadecydować o tym, kto będzie partnerem Kimiego Raikkonena w sezonie 2020. Wpływ na to będzie miało również Ferrari, mogące chcieć zachować miejsce dla swojego juniora - Antonio Giovinazziego.

Nico Hulkenberg, Renault F1 Team R.S. 19, leads Sergio Perez, Racing Point RP19
Photo by: Zak Mauger / Motorsport Images
O tym artykule
Serie | Formuła 1 |
Kierowcy | Nico Hülkenberg Kup teraz , Sergio Pérez Kup teraz |
Tagi | perez , hulkenberg , , formuła 1 |
Autor | Jonathan Noble |