Perez jeszcze bez porozumienia z Racing Point
Sergio Perez jeszcze nie ma kontraktu z Racing Point na przyszłoroczny sezon Formuły 1. Ma jednak nadzieję, że podczas przerwy letniej uda mu się poukładać plany na przyszłość.
Sergio Perez, Racing Point talks to the media
Zak Mauger / Motorsport Images
Meksykanin nie martwi się również o utratę wsparcia finansowego, jakie otrzymuje przez całą karierę od Carlosa Slima, poprzez firmę Telmex i inne marki.
- W tej chwili nie mam umowy - powiedział Perez. - Wkrótce zobaczymy, co stanie się ze mną. Toczą się dyskusje. Mam nadzieję, że podczas przerwy letniej uda się rozwiązać kwestie mojej przyszłości.
Odnośnie wsparcia ze strony Slima, dodał: - Tak jak wcześniej, wspiera mnie w każdej decyzji, którą podejmuję. Zobaczymy jak to będzie.
Dopytywany, czy ma jakiekolwiek gwarancje od Slima, odparł: - Cóż w F1 nie ma się żadnych gwarancji, dopóki wszystko nie zostanie podpisane na papierze. Słyszałem jednak, że z przyjemnością wspiera moją karierę.
Perez, który nie punktował od Baku, gdzie zajął szóste miejsce. Pozostaje optymistą. Wierzy, że Racing Point powróci w drugiej połowie sezonu.
- Jestem w pełni skoncentrowany. To ważna część sezonu, podczas której musimy zdobyć sporo punktów w nadchodzących wyścigach, szczególnie że do tej pory to nie był wspaniały rok - przekazał. - Nie jesteśmy zbyt daleko od rywali, więc myślę, że kilka pomyślnych wyścigów przywróci nas do walki.
Zaczęliśmy trochę z tyłu, a straty ciężko się odrabia. Do Melbourne przywieźliśmy praktycznie nowy samochód i zaczęliśmy się go uczyć. Natomiast poprawki nie działały tak dobrze, jak na to liczyliśmy.
- Uczymy się i doskonalimy. Nie jesteśmy tak daleko od ideału w porównaniu z rywalami, np. z McLarenem, który przewodzi środkowej grupie. Kilka kroków naprzód i wrócimy - podsumował.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze