Perez lepszy dzięki Verstappenowi
Sergio Perez przyznał, że zespołowy partner - Max Verstappen „zmusił go” do znaczącej poprawy osiągów w sezonie 2021.
Max Verstappen, Red Bull Racing RB16B, Sergio Perez, Red Bull Racing RB16B
Sam Bloxham / Motorsport Images
Perez dołączył do Red Bull Racing przed rozpoczęciem niedawno zakończonego sezonu. Meksykanin zastąpił w Milton Keynes Alexa Albona, którego Red Bull odesłał na ławkę rezerwowych.
Zwycięstwo w Baku oraz łącznie pięć wizyt na podium dały 31-latkowi czwarte miejsce w końcowej tabeli. Strata do Verstappena przekroczyła jednak 200 punktów. Choć Perez miał w trakcie sezonu wahania formy, w finałowym Grand Prix Abu Zabi wydatnie pomógł zespołowemu koledze w walce o mistrzostwo świata, przez półtora okrążenia wstrzymując Lewisa Hamiltona.
Proszony przez Motorsport.com o podsumowanie sezonu, Perez odparł: - Bardzo intensywny. Duża presja, a wiele pracy wykonane zostało za kulisami.
- Kiedy jesteś w Red Bull Racing, presja jest duża i wszyscy cię obserwują. Śledzą to, co robisz, a i wy [media] jesteśmy bardziej surowi dla kierowców Red Bulla. To zrozumiałe.
- Nie było łatwo i osiągnąłem kolejny poziom. Posiadanie Maxa w zespole naprawdę zmusza do zwiększenia osiągów. Na tym etapie kariery bardzo mi się to podoba. Jestem szczęśliwy i to najważniejsze.
Na pytanie o ocenę Verstappena, Perez stwierdził: - Jest bardzo dobry. Tworzy jedność z samochodem. Jest świetny w kwalifikacjach, jest świetny w wyścigu. Bardzo kompletny i doświadczony. Sezon jaki ma za sobą... Legendarny, imponujący. Wielkie uznanie dla niego. Naprawdę jest jednością z samochodem.
Perez podkreślił, że jest świadomy, iż w sezonie 2022 będzie musiał spisać się o wiele lepiej.
- Wydaje mi się, że brakowało mi przede wszystkim konsekwencji. Tego, by cały czas wydobywać z samochodu 100 procent. Muszę się poprawić w przyszłym roku. Mam nadzieję, że zaliczymy progres.
Meksykanin dodał również, że cieszy go tytuł Verstappena. - Szczerze mówiąc, to wiele dla mnie znaczy, ponieważ Max już od pierwszego dnia był dla mnie świetnym zespołowym kolegą. A ja miałem wspierać partnera z ekipy.
- Cieszę się razem ze wszystkimi. Szkoda, że nie udało się wygrać wśród konstruktorów, ale brakowało tylko kilku punktów. Trochę pecha tu i tam. Nie mogę doczekać się przyszłego sezonu.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze