Perez martwi się o formę swojego zespołu

- Jesteśmy nieco zaniepokojeni naszą formą. Nasz występ w Hiszpanii był bardzo zły, dużo gorszy niż się spodziewaliśmy. Mam nadzieję, że to tylko kwestia toru i liczę na to, że tutaj będziemy konkurencyjni i powrócimy na nasz właściwy poziom. Cały sezon walczymy o tempo, ale ten weekend może być dobry dla nas i możemy wywalczyć sporą ilość punktów - mówił Perez.

Zapytany, czy zespół ma jakieś rozwiązania, by uniknąć sytuacji z Hiszpanii, odpowiedział: - W tej chwili nie mamy nic. Nadal analizujemy dane i nie mamy konkretnych odpowiedzi, dlaczego było tak słabo. Mam nadzieję, że jutro będę miał lepsze tempo i będziemy bardziej konkurencyjni.

Perez spodziewa się, że będzie mógł dużo lepiej wykorzystać auto na torze, który bardziej stawia na umiejętności kierowcy: - Myślę, że tutaj mam większe szanse. Zazwyczaj 95% wyniku to kwestia auta, a 5% kierowcy. Teraz te proporcje mogą się zmienić. Jeśli zaliczymy idealną sobotę, możemy zyskać więcej niż na innych torach. Kierowca robi tutaj różnicę.

Zespół Racing Point na każdy weekend wyścigowy stara się przywieźć nowe części, ale duży pakiet aktualizacji zapowiadany jest na GP Niemiec, gdzie użyta zostanie nowa koncepcja aerodynamiczna. Perez przyznał, że ekipa nie może doczekać się poprawy formy: - Do Niemiec mamy jeszcze trochę wyścigów i ważne jest, by koncentrować się na każdym po kolei. Teraz mamy wielkie szanse, a najlepszą rzeczą do zrobienia jest zmaksymalizowanie możliwości. Po pięciu wyścigach mamy piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Wszystko zależy od tego, jak bardzo wykorzystasz każdy weekend. To ponownie będzie kluczem. Startujemy i zwiększamy swoje szanse. Jeśli będziemy kontynuować takie podejście, z bardziej konkurencyjnym samochodem będzie trochę łatwiej.