Perez narzeka na realizatorów transmisji
Kierowca Racing Point Sergio Perez narzeka, że zacięta walka pomiędzy zespołami środka stawki jest rzadko pokazywana w oficjalnym przekazie telewizyjnym Formuły 1.
Camera
Sutton Images
Podczas finału sezonu w Abu Zabi Perez wyprzedził na ostatnim okrążeniu Lando Norrisa i dojechał jako siódmy. W tym samym czasie Carlos Sainz wykonał odważny manewr na Nico Hulkenbergu i dzięki punktowi za dziesiątą pozycję skończył sezon jako szósty w klasyfikacji indywidualnej. Żaden z tych emocjonujących momentów nie został pokazany widzom, ponieważ Lewis Hamilton - zwycięzca - przecinał właśnie linię mety.
Perez zapytany o swoją opinię na temat realizacji transmisji z F1, powiedział: - Największym problemem są różnice między zespołami. Każdego weekendu wiele rozmawiamy o aerodynamice, oponach i tym podobnych rzeczach, ale to w środku stawki jest prawdziwa walka. Jednak nie pokazują tego w telewizji.
- Wydaje mi się, że reżyserzy nawet nie próbują tego śledzić. Walka jest świetna, a widzowie chcieliby z pewnością to obejrzeć. Ale rzadko kiedy mogą to zobaczyć. W kwalifikacjach poza czołową piątką nie zobaczysz nikogo więcej.
We wrześniu podjęcia działań chciał Carlos Sainz, zdenerwowany tym, że walka czterech samochodów na ostatnim okrążeniu w Singapurze również nie została pokazana. Rozmawiając o swoim manewrze z Abu Zabi, Hiszpan powiedział: - Mam nadzieję, że pokażą to później. Tak czy owak jestem rozczarowany.
- Przez cały weekend mówiło się o walce o szóste miejsce w klasyfikacji [końcowej] i trwała ona do samego końca. To dziwne, że wszyscy żywo dyskutują o byciu najlepszym spośród reszty, a koniec końców nie pokażą tego w telewizji.
Szef Haasa Günther Steiner zgodził się, że przekaz telewizyjny wymaga dopracowania: - Trzeba pokazać trochę więcej środka stawki, ponieważ w czołówce nie dzieje się aż tak dużo. Widz musi mieć pełny obraz wydarzeń. W przeciwnym wypadku nie zrozumie do końca, co mu jest pokazywane.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze