Perez nie ma szans

Meksykanin, który nie był pewien kontynuowania startów w F1 w przyszłym roku, po rozstaniu z Racing Point, ostatecznie trafił do zespołu Red Bulla.

Max Verstappen, zdecydowany lider ekipy z Milton Keynes, nie miał konkurencyjnego partnera w zespole, od czasu odejścia Daniela Ricciardo, po sezonie 2018.

Rodak Verstappena, Giedo van der Garde, uważa natomiast, że Meksykanin będzie wywierał sporą presję na Maxa, a także zapewni Red Bullowi lepsze opcje taktyczne w walce z Mercedesem.

- Sergio może pomóc Maxowi. Biorąc pod uwagę jego szybkość w wyścigach, będzie też cennym atutem strategicznym dla Red Bulla. Max potrzebuje również partnera, który nieustannie będzie rzucał mu wyzwanie - powiedział Giedo van der Garde.

- Teraz będzie miał obok siebie kierowcę, który w kilku zakrętach jest w stanie pojechać szybciej niż on. To wyzwoli u Verstappena jeszcze lepsze tempo.

- Sądzę, że Sergio zmusi Maxa do jazdy na limicie. Taki stan rzeczy na pewno będzie w wyścigach, natomiast w kwalifikacjach Checo nie ma szans. Nie jest tak szybki, jak Max, ale nie będą to zbyt duże różnice - uznał.

Giedo van der Garde, były kierowca F1, był partnerem Sergio Pereza w GP2, reprezentowali zespół Barwa-Addax.