Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Perez nie ma złudzeń

Sergio Perez przyznał, że dla wszystkich powinno być oczywiste kto będzie musiał opuścić Racing Point, jeśli zespół zdecyduje sie podpisać kontrakt z Sebastianem Vettelem.

Lance Stroll, Racing Point, and Sergio Perez, Racing Point

Lance Stroll, Racing Point, and Sergio Perez, Racing Point

Glenn Dunbar / Motorsport Images

Po zapowiedzianym w maju, rozstaniu z Ferrari przyszłość Vettela w Formule 1 nosi wiele znaków zapytania. Czterokrotny mistrz świata przyznał, że prowadzi „luźne” rozmowy z Racing Point, zaznaczając jednocześnie, iż żadna umowa nie została podpisana.

Ekipa z Silverstone posiada długoterminowe kontrakty ze swoimi aktualnymi kierowcami: Sergio Perezem i Lancem Strollem. Meksykanin jest obecnie w pierwszym roku obowiązywania trzyletniej umowy, a młody Kanadyjczyk to syn właściciela zespołu - Lawrence'a Strolla i trudno sobie wyobrazić, by mógł stracić posadę.

Perez stwierdził w zeszłym tygodniu, że ma ważny kontrakt, jednak dodał, iż to on odejdzie, jeśli Stroll senior zdecyduje się zatrudnić Vettela.

- Myślę, że wybór kto musi odejść jest dość oczywisty - powiedział Perez w rozmowie z Moviestar + F1. - Sam jestem tatą, więc nie wyrzuciłbym syna. Nie ma zbyt wiele do dodania. Jest wiele plotek. Z mojej strony nic się nie zmienia. Mam ważny kontrakt.

30-letni kierowca ujawnił, że jeden zespół F1 już się z nim skontaktował w sprawie ewentualnych występów w 2021 roku, a on sam posiada w umowie klauzulę pozwalającą na skrócenie zatrudnienia. Pereza wspiera telekomunikacyjny gigant Telmex.

- We wszystkich umowach zawsze są klauzule. Związane jest to trochę ze sponsoringiem. Klauzula może się uruchomić, choć usilnie pracujemy z naszymi partnerami, by tak się nie stało. Nie powiedziałbym, że zależy to od jednego sponsora. To szersze zagadnienie - podsumował Sergio Perez.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł 25 sekund od katastrofy
Następny artykuł Norris wini tylko siebie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska