Perez nie zdradzi szczegółów
Sergio Perez stwierdził, że nie będzie zdradzał zbyt wielu szczegółów na temat rozmów z potencjalnymi pracodawcami, szanując aktualne składy zespołów.
Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images
Po zakończeniu sezonu 2020 Perez opuści szeregi Racing Point. W przyszłej ekipie Astona Martina zastąpi go Sebastian Vettel, który z kolei żegna się z Ferrari. Meksykanin pozostał bez pewnego miejsca w Formule 1 i poszukuje nowego pracodawcy.
30-latka łączy się z Alfą Romeo lub Haasem. Spekuluje się przede wszystkim o amerykańskiej ekipie, w której Perez miałby utworzyć duet z Callumem Ilottem, podopiecznym Ferrari. Sam kierowca nie chce zdradzić szczegółów.
- Byłem oczywiście w kontakcie z kilkoma zespołami i rozmawialiśmy - przyznał Perez. - Myślę, że w przyszłym tygodniu będę wiedział co jest realną opcją, a co nie. Jednak informacje te zostaną między mną a zespołem.
- Sądzę, że każdy zasługuje na szacunek. Mają obecnych kierowców i prowadzą swoje dyskusje. Z pewnością zatrzymam to dla siebie.
Perez już wielokrotnie powtarzał, że chce pozostać w stawce o ile znajdzie interesujący i perspektywiczny projekt. Mógłby również zrobić sobie rok przerwy i wrócić wraz z zapowiadaną na sezon 2022 rewolucją techniczną.
- Po 10 latach w tym sporcie chcę wyzwania, które mnie zmotywuje. Jeśli go nie znajdę, odejdę. Mogę zrobić sobie przerwę, sprawdzić możliwości za rok, odejść na emeryturę lub też poszukać innej serii. Istnieje wiele scenariuszy i żaden z nich nie jest zły - podsumował Sergio Perez.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze