Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Perez pewny swego

Sergio Perez - zwycięzca Grand Prix Azerbejdżanu - nie widzi powodu, dla którego miałby nie spisywać się równie dobrze także na pozostałych torach.

Sergio Perez, Red Bull Racing RB16B

Sergio Perez, Red Bull Racing RB16B

Steven Tee / Motorsport Images

Perez wygrał w Baku swój drugi wyścig w Formule 1. Meksykanin przez cały weekend prezentował dobre tempo. W kwalifikacjach natrafił jednak na tłok i musiał zadowolić się szóstym polem startowym.

Podczas niedzielnej rywalizacji szybko przebił się na trzecie miejsce. Dzięki strategicznemu podcięciu udało mu się wyprzedzić Lewisa Hamiltona i „ubezpieczał” prowadzącego kolegę z zespołu - Maxa Verstappena. Po wypadku Holendra Perez dowiózł zwycięstwo do mety i nie widzi powodu, by na kolejnych torach nie mógł spisywać się równie dobrze.

- Z pewnością czuję, że zrobiłem spory postęp. Nie tylko w ten weekend, ale już w Monako - stwierdził Perez. - Z każdym kolejnym weekendem rośnie u mnie zrozumienie samochodu. Zawsze przeprowadzamy też dogłębną analizę. Sporo pracujemy w fabryce, by dowiedzieć się, co jeszcze możemy zrobić lepiej jako zespół.

- Uważam, że zbliżamy się do celu. Stale się poprawiamy i nie widzę powodu, dla którego na innym torze nie mielibyśmy zaliczyć podobnego występu. Moja pewność siebie zdecydowanie rośnie. Pełne zrozumienie z zespołem jest blisko. To dopiero wyścig numer sześć. Wciąż wiele przed nami. Ważne jest, aby utrzymać ten rozpęd i nieustannie się poprawiać.

Perez na początku sezonu przewidywał, że dogadanie się z nowym samochodem zajmie mu pięć, sześć rund. Po trumfie w Azerbejdżanie przyznał jednak, że jest trudniej, niż się spodziewał.

- Początek sezonu nie był taki, jakiego oczekiwaliśmy. Moja adaptacja była trudniejsza, niż oczekiwałem. Jednak od pierwszego dnia bardzo mocno pracowaliśmy z inżynierami w fabryce. W końcu zdobyliśmy dobry wynik dla zespołu. Przebłyski prędkości były wcześniej tu i ówdzie. W Baku wszystko wyglądało świetnie aż do Q3, kiedy popełniliśmy błąd. Nie poddaliśmy się jednak i mieliśmy świetny wyścig.

- Jestem bardzo zadowolony z wyniku. Dodaje on pewności zarówno mi, jak i zespołowi po mojej stronie garażu. Gdy mamy swego rodzaju rollercoaster w trakcie sezonu, ważne jest, by cieszyć się z takich chwil - zakończył Sergio Perez.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Wesprzyj pomnik Ayrtona Senny
Następny artykuł „Sprint” podobał się kierowcom

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska