Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Perez powinien być „dwójką”

Christijan Albers radzi Sergio Perezowi, by ten w pierwszej kolejności umocnił swoją pozycję jako kierowca numer „2” w Red Bull Racing.

Max Verstappen, Red Bull Racing, Sergio Perez, Red Bull Racing

Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool

Rola Maxa Verstappena jako lidera RBR od kilku lat jest niepodważalna. Po tym, jak ekipę z Milton Keynes opuścił Daniel Ricciardo porównania z Holendrem nie wytrzymywali Pierre Gasly i Alex Albon. Ten ostatni po sezonie 2020 został odesłany do rezerwy.

Perez, przez lata związany z Racing Point, stracił posadę, gdy w Silverstone postanowiono zaangażować Sebastiana Vettela. Obecność Meksykanina w F1 była przez długi czas niepewna. Po jego usługi postanowił sięgnąć Red Bull. Sam Perez przyznaje, że starcie z Verstappenem będzie poważnym wyzwaniem.

- Wszyscy znamy Maxa. Wiemy, jak jest utalentowany, jak szybki, jak dorósł w ostatnich latach i jakim kompletnym kierowcą się stał. Zdecydowanie jest jednym z najszybszych, o ile nie najszybszym z obecnej stawki - mówił Perez w styczniu podczas wizyty w fabryce RBR.

- Pod pewnym względem stanowi potężne wyzwanie. Jest tu [w zespole] od dawna, więc dokładnie wie, czego oczekuje od samochodu. To świetny sprawdzian i nie mogę doczekać się współpracy z nim.

Albers, z przeszłością w F1 w barwach Minardi i Spykera, stwierdził, że Perez dobrze rozgrywa transfer do RBR, ostrożnie wypowiadając się o swoich szansach w starciu z młodym liderem.

- To bardzo sprytne - powiedział Albers dziennikowi De Telegraaf. - W ten sposób zdejmuje z siebie sporo presji. Politycznie rozegrał to doskonale. Jeśli nagle znajdzie się przed Maxem, będzie to oznaczało, iż jest naprawdę świetny. Gdy odpowiednio to rozegra, widzę go w roli podobnej do tej, jaką odgrywa Valtteri Bottas w Mercedesie.

- Gdy zestawią jakiś młody talent z Maxem, zostanie zniszczony. Daniel Ricciardo jest tego dobrym przykładem. Dlatego też, przyjęcie postawy kierowcy numer 2 wcale nie jest takie złe. Red Bull Racing może zyskać konkretną „dwójkę”, a Perez zostać z nimi na wiele lat.

Obecny kontrakt Pereza obejmuje jedynie sezon 2021.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Hulkenberg nie rezygnuje
Następny artykuł Mazepin nie obawia się punktów karnych

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska