Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Perez radzi sobie z presją

Sergio Perez przyznał, że bez problemu radzi sobie z dodatkową presją, którą narzuca jedynie roczna umowa z Red Bull Racing.

Sergio Perez, Red Bull Racing RB16B, Max Verstappen, Red Bull Racing RB16B, and George Russell, Williams FW43B

Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images

Po tym, jak Perez stracił miejsce w Astonie Martinie na rzecz Sebastiana Vettela, jego przyszłość w Formule 1 przez długi czas była niepewna. Dopiero po ostatnim wyścigu sezonu 2020 okazało się, że Meksykanin zastąpi w Red Bull Racing Alexa Albona. Umowę podpisano na dwanaście miesięcy.

Początek bieżącej rywalizacji nie był dla Pereza najlepszy. Pochodzący z Guadalajary kierowca wyraźnie odstawał od lidera ekipy z Milton Keynes. Z każdym kolejnym wyścigiem radzi sobie jednak coraz lepiej. Po pechu Holendra wygrał Grand Prix Azerbejdżanu w Baku, a we Francji stanął na podium.

Szefostwo RBR, choć zadowolone z postawy swojego kierowcy, zaznacza, że nie musi się spieszyć z przedłużeniem rocznego kontraktu. Pytany przez Auto Hebdo o dodatkową presję związaną z przyszłym angażem, Perez odpowiedział:

- Kierowca zawsze robi, co w jego mocy, niezależnie od tego czy ma kontrakt na rok czy dłużej - stwierdził 31-latek. - Dodatkowa presja jest pozytywna zarówno dla mnie, jak i dla zespołu. Zawsze celem jest wydobycie pełnego potencjału z materiału, którym dysponujesz.

Perez przyznał, że nie nawołuje do drastycznych zmian w samochodzie, by łatwiej było mu się do niego przyzwyczaić, ale sam stara się dopasować swój styl jazdy.

- Max i ja mamy różne style jazdy, ale koniec końców prosimy potem o podobne rzeczy. W piątek badamy samochód swoimi własnymi sposobami, a następnie zmieniamy go w kierunku, który naszym zdaniem jest najlepszy. Być może nie jest to najbardziej komfortowe, ale za to skuteczne. Samochód ciężej prowadzić, jednak jest szybszy.

- Różnica między mną i Maxem nie jest wielka. Ja ustawiam samochód bardziej pod wyścig.

Pytany czy spodziewa się w niedługim czasie zespołowych poleceń, Perez odparł:

- Nie mamy określonego sposobu postępowania. Jesteśmy jednak wystarczająco dorośli, by pamiętać, że zespół jest na pierwszym miejscu.

Sergio Perez zajmuje aktualnie trzecie miejsce w tabeli kierowców. Do zespołowego kolegi traci 60 punktów.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ferrari najbliżej współpracy z Red Bullem
Następny artykuł Zwycięzca sprintu zdobywcą pole position

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska