Perez z wizytą w Red Bull Racing
Sergio Perez zawitał do Milton Keynes - siedziby zespołu Red Bull Racing.
Sergio Perez, Red Bull Racing
Red Bull Content Pool
Po tym, jak Aston Martin wybrał Sebastiana Vettela kosztem Sergio Pereza, przyszłość Meksykanina w Formule 1 była zagrożona. Ostatecznie trafił on do Red Bull Racing, gdzie zastąpi przesuniętego do rezerwy Alexa Albona.
W ubiegłym tygodniu Perez odwiedził bazę zespołu w Milton Keynes. Kierowca spotkał się z m.in. z Christianem Hornerem - szefem ekipy - i Adrianem Neweyem - projektantem. Nastąpiła również przymiarka do fotela w RB16B.
- To fantastyczna marka - powiedział „Checo”. - Sądziłem, że ze wszystkich zespołów F1, tutaj będzie mi się najtrudniej dostać, ponieważ nie byłem częścią ich juniorskiego programu. Jednak kiedy nadarzyła się okazja, skorzystałem z niej. To spełnienie marzeń.
- Gdy zakładam koszulkę zespołu lub piję napój, myślę: „wow, to marka, dla której jeżdżę”. To niesamowite i trudne do wyobrażenia. To szansa, na którą od 15 lat ciężko pracowałem. Sądzę, że nadeszła w odpowiedniej chwili i jestem gotowy, by chwycić ją obiema rękami.
- Zawsze daję z siebie wszystko i w zeszłym roku wreszcie miałem samochód, którym mogłem pokazać więcej, a ludzie zobaczyli, co potrafię. Teraz nadchodzi moja wielka szansa. Muszę wykonać kolejny krok i to we wszystkich aspektach. Jestem na to gotowy. Do tej pory brakowało mi jedynie takiej możliwości.
- Teraz ją mam i tylko ode mnie zależy czy to zadziała. Upewnię się, że pokażę więcej, niż zdolny jest do tego samochód. Jeśli będziemy mieli bolid, który może wygrać mistrzostwa, upewnię się, że zwyciężymy. A jeśli będzie wystarczający do trzeciego miejsca, sprawię, że zajmiemy drugie miejsce.
Galeria zdjęć - Sergio Perez w Red Bull Racing:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze