Perez zachwycony samochodem Racing Point
Sergio Perez mówi, że nowy bolid Racing Point to najlepszy samochód Formuły 1, jaki miał w swojej karierze. Jednak wciąż nie wie, jak silny będzie jego zespół na początku sezonu.
Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images
Ekipa z Silverstone zbudowała na ten rok RP20 inspirowany Mercedesem z sezonu 2019. Uważa się, że to samochód, który znajdzie się na czele środka stawki, choć jest to tylko ocena na podstawie wyników z testów przedsezonowych.
Zapytany przez Motorsport.com, czy był to najlepszy samochód, jaki miał w F1, Perez powiedział: - Myślę, że tak. Sądzę, że może to być najbardziej solidny pakiet, jakim dysponowałem w swojej karierze na początek sezonu.
- Mam nadzieję, że w Melbourne to potwierdzimy, ale w tej chwili samochód działa dobrze. Są dobre sygnały, ale przed Melbourne mamy dużo pracy do zrobienia. Liczymy, że przygotujemy się jak najlepiej.
Podczas gdy Perez mówi, że nadal musi lepiej zrozumieć samochód, powtarza, że Racing Point jest w lepszej formie na początek mistrzostw niż rok wcześniej.
- Zdecydowanie uważam, że nigdy wcześniej nie byliśmy tak odpowiednio przygotowani - powiedział. - Zawsze odrabialiśmy straty dopiero w drugiej połowie sezonu. Jestem zdania, że teraz będziemy silni od początku.
Chociaż niektóre dane z dotychczasowych testów sugerują, że Racing Point może potencjalnie rzucić wyzwanie Ferrari, Perez nie jest pewien, czy są aż tak szybcy.
- Czołówka nadal jest bardzo mocna - dodał. - Do tego trudno ustalić układ stawki
- Sądzę jednak, że do końca testów będziemy mieli nieco lepszy obraz ogólnej sytuacji. Teraz, im więcej próbujesz wyczytać z wyników, tym bardziej marnujesz swój czas. Poczekajmy jeszcze dwa dni, zobaczymy, gdzie są inni i będzie to łatwiej rozgryźć - zakończył.
Samochód Racing Point, zwany “różowym Mercedesem” jest mocno krytykowany przez inne ekipy ze środka stawki, m.in. Renault i McLarena. Kopia zeszłorocznego Mercedesa może nawet zostać oprotestowana w Melbourne, przed GP Australii.
Andy Green, szef techniczny Racing Point, broni filozofii swojej ekipy.
- Kupiliśmy tylko jedną trzecią części Mercedesa z tych, które były dostępne - powiedział Green. - Haas np. kupuje od Ferrari wszystko, na co pozwalają przepisy.
Racing Point opierając swoją konstrukcję na mistrzowskim W10, oprócz wieloletniej współpracy w ramach dostaw silników, kupiło od Mercedesa przednie i tylne zawieszenie ich zeszłorocznego samochodu, skrzynię biegów i układ hydrauliczny. Pozwalają na to regulaminy.
Krytyka rywali koncentruje się aktualnie na przednim skrzydle RP20, które ma być idealną kopią projektu Mercedesa, a na to już nie ma zgody.
- Nikt nie byłby na tyle głupi, by skopiować oryginał z "listy części" - mówił Marcin Budkowski z Renault. - Jeżeli bierze się coś od innego zespołu, z łatwością można to pozmieniać.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze