Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Perez zna swoje miejsce

Sergio Perez jeśli nie będzie miał szansy na walkę w czołówce, nie zamierza pozostać w Formule 1 zbyt długo.

Sergio Perez, Racing Point RP19

Sergio Perez, Racing Point RP19

Andy Hone / Motorsport Images

Meksykanin szykuje się do swojego dziesiątego sezonu w F1. W tym roku przedłużył kontrakt z Racing Point, zespołem wcześniej znanym jako Force India.

Perez który pracuje dla ekipy z Silverstone od 2014 roku, ma nową, trzyletnią umowę obowiązującą do końca sezonu 2022.

29-latek postrzega nowe przepisy F1, które wejdą w życie za rok, jako szansę dla swojego zespołu na duży skok naprzód. Przyznał też, że nie sądzi, aby kontynuował karierę w F1, gdy nadal będzie walczył jedynie w środku stawki zbliżając się do końca trwania umowy z zespołem Lawrence'a Strolla.

- Zmiana przepisów, jak również to, co dzieje się z zespołem, dają mi nadzieję - powiedział Perez. - Oczywiście muszę też być realistą. Nie trafię do Mercedesa ani Ferrari. To fantastyczne miejsca. Wielu kierowców chciałoby się tam znaleźć, szczególnie biorąc pod uwagę, to co ma miejsce za kulisami. Więc tak, (nowe regulaminy) to dobra okazja.

- W przyszłym roku będzie już mój dziesiąty sezon w F1. Jeśli jednak nic się nie zmieni, nie sądzę abym przedłużał swoją karierę i pozostał tu po 2022 roku - kontynuował. - Trzy lata w F1 mogą minąć bardzo szybko.

Perez wierzy, że Racing Point nie stanie mu na drodze, gdyby w tym czasie pojawiła się szansa na przejście do lepszej ekipy.

- Pracuję długo w tym zespole i stali się moją drugą rodziną - stwierdził. - Nie sadzę więc, aby ktokolwiek był bardziej szczęśliwy, gdyby nadarzyła się okazja na umowę z czołową ekipą. Z pewnością by mi nie przeszkodzili.

Zmiany w byłym Force India po przejęciu kontroli nad zespołem przez Lawrence'a Strolla napawają Pereza optymizmem już pod kątem nawet przyszłego roku. Wierzy, że mogą rywalizować o tytuł „najlepszych z reszty”.

- Mamy potencjał. W mistrzostwach oczywiście jest wiele świetnych zespołów. Wszyscy pracują nad ulepszeniami, więc nadrobienie zaległości będzie trudne. Jednak nadal uważam, że naszym celem na przyszły rok powinny być podia i czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

Stabilne przepisy sprawiają, że ciężko o natychmiastowe zniwelowanie dużych strat do rywali. Wg meksykańskiego kierowcy w sezonie 2020 można jednak spodziewać się bardzo wyrównanej walki.

- W pewnym sensie stabilność sprawia, że w całej stawce robi się ciaśniej. Generalnie widzimy, że przy niewielkich zmianach rywalizacja staje się wyrównana i tego właśnie oczekuję w przyszłym roku - zakończył.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ferrari przywita kobietę w Akademii
Następny artykuł Hamilton nie obawia się „młodzieży”

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska