Piastri dosadnie o jeździe Strolla
Oscar Piastri skrytykował po Grand Prix Włoch Lance'a Strolla, który bronił się pomimo okrążenia straty, przez co spowolnił jego pogoń za Leclerkiem.
Oscar Piastri, McLaren F1 Team, na konferencji prasowej dotyczącej kwalifikacji
Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images
Podczas wyścigu McLaren miał wyraźnie lepsze tempo od Ferrari, jednak stajnia z Maranello miała przewagę w postaci mniejszej degradacji opon. Lando Norris i Oscar Piastri zmuszeni byli pojechać na trzy stinty, a Charles Leclerc i Carlos Sainz mogli na dwa.
Po pierwszym pit stopie McLaren podciął Ferrari i awansował na dwa pierwsze miejsca. Po drugim zjeździe do alei serwisowej obaj kierowcy brytyjskiego zespołu spadli za Leclerca i Sainza, a Norris dodatkowo za Verstappena i Hamiltona.
Ich pogoń zakończyła się nieskutecznie. McLaren nie zdołał dogonić Monakijczyka, który zapewnił Ferrari wygraną w domowym wyścigu. Oscar Piastri tłumacząc, dlaczego brakło mu na mecie 2,664 sekundy do Leclerca, "podziękował" Lance'owi Strollowi za spowalnianie go pomimo okrążenia straty.
- Generalnie od razu zapytałem, jakie tempo muszę utrzymywać, aby dogonić Charlesa - mówił Australijczyk. - Tempo, którego potrzebowałem, to zasadniczo było to, które utrzymywałem przez kilka pierwszych okrążeń. W tamtym momencie byłem dosyć optymistycznie nastawiony.
- Wiesz, straciłem sporo czasu za Carlosem - kontynuował. - Miałem Strolla, który jechał, jakby to był jego pierwszy wyścig kartingowy. Nie wiem co miał w głowie widząc niebieską flagę. To kosztowało mnie kolejną sekundę.
- Potrzebowałem idealnego trzeciego stintu, żeby wygrać ten wyścig, a wiesz, takie małe rzeczy ostatecznie trochę pozbawiły nas tej szansy. I tak byłoby to mało prawdopodobne, ale na pewno nie byliśmy daleko od osiągnięcia tego celu.
- Naciskałem, ile tylko mogłem, żeby spróbować to zrobić, ale nie mogłem jechać szybciej. Więc tak, po prostu trochę nam zabrakło.
Nagrania rzeczywiście pokazują, że Stroll przyblokował Piastriego w Variante Ascari. Pomiary czasów okrążeń i sektorów również udowadniają, że incydent ten sprawił, iż było to najwolniejsze kółko kierowcy McLarena po zmianie opon.
- Jeśli informacje, które otrzymałem przez radio, są prawdziwe, to tak naprawdę nie chodziło o wolniejszą jazdę - dodał. - Po prostu musieliśmy się mierzyć z ziarnistością.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.