Piąta pozycja cieszy Hamiltona
Pomimo piątej pozycji w kwalifikacjach do Grand Prix Bahrajnu, Lewis Hamilton przyznał jest bardzo zadowolony ze swojego występu.

Pierwsze kwalifikacje sezonu pokazały, że Mercedes nie blefował, zapowiadając, że w najbliższym czasie nie może myśleć o zwycięstwach, a problemy z testów były poważniejsze niż zazwyczaj.
Żaden z kierowców „Srebrnych Strzał” nie włączył się w Sakhir do walki o pole position. Hamilton był piąty, a George Russell dopiero dziewiąty.
Hamilton przyznał jednak, że nowy W13 spisuje się teraz dużo lepiej niż w trakcie obu sesji testowych. Samochód stał się przede wszystkim łatwiejszy w prowadzeniu.
- Nie powiem, że mi ulżyło - zaznaczył Hamilton. - Generalnie jestem zadowolony z dzisiejszego dnia, biorąc pod uwagę, gdzie byliśmy przez ostatnie dwa tygodnie, wszystkie problemy, kłopoty z samochodem.
- Prowadzenie samochodu było koszmarem, ale trzymaliśmy głowę nisko i pracowaliśmy, więc jestem dumny z każdego, kto pozostawał optymistą. Mamy piąte miejsce w kwalifikacjach. Ci goście przed nami są w innej lidze, więc jestem zadowolony z tego, gdzie jesteśmy.
- Nie jest to pierwszy rząd, ale zrobimy postępy.
Siedmiokrotny mistrz świata zapowiada, że nie będzie w stanie walczyć z czołową czwórką, a bardziej skoncentruje się na obronie pozycji przed byłym zespołowym kolegą, Valtterim Bottasem oraz Kevinem Magnussenem.
- Tamci goście [Ferrari i Red Bulle] odjadą, więc z nimi nie powalczymy. Wczoraj ich tempo wyścigowe było o sekundę lepsze, więc moja walka najprawdopodobniej toczyć się będzie z tymi z tyłu. Oczywiście postaram się być tak szybki jak będę mógł. Jednak, jak powiedziałem, ich osiągi są lepsze niż nasze.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.