Gasly się wygadał?
Pierre Gasly skomentował ostatnie spekulacje łączące go z przejściem z AlphaTauri do Alpine.
Motorsport.com ujawnił w zeszłym tygodniu podczas weekendu Grand Prix Belgii, że reprezentant AlphaTauri - Pierre Gasly, wyłonił się jako kandydat do składu Alpine w miejsce Fernando Alonso, który postawił na współpracę z Astonem Martinem od sezonu 2023.
Chociaż Gasly ma ważny kontrakt z juniorską ekipą Red Bulla na przyszłoroczne mistrzostwa, rozumie się, że Alpine jest zainteresowane ściągnięciem Francuza do siebie.
Plotki podsycił materiał filmowy Ferrari z Grand Prix Belgii, opublikowany w minionych dniach, na którym dopatrzono się, jak Gasly będąc w towarzystwie m.in. Charlesa Leclerca i George’a Russella podczas parady kierowców w Spa, powiedział „nadal pracuję nad ostatecznymi szczegółami kontraktu”. Wielu obserwatorów odebrało to jako nawiązanie do rozmów między nim, a Alpine.
- Jeśli mielibyście jakiekolwiek pojęcie o czym rozmawialiśmy, z pewnością zaczęlibyście się śmiać - powiedział Gasly. - Gwarantuję, że dyskusja nie była związana z Formułą 1.
Dopytywany jednak o wieści łączące go z zespołem francuskiego producenta, podkreślił, że nic nie zmieniło się w temacie od czasu rundy w Spa.
- Mówiłem już w zeszłym tygodniu, że na przyszły rok jestem obecnie zakontraktowany w AlphaTauri - tłumaczył. - Wszyscy są świadomi mojej sytuacji i na razie nic nie zmieniło się w tej kwestii.
Zapytany czy dyskutował z Red Bullem w kontekście wcześniejszego zakończenia współpracy, dodał: - Nie mam ochoty niczego komentować.
- Jestem w AlphaTauri, będę dla nich dawał z siebie wszystko tak długo, jak długo będę reprezentował zespół. Umożliwili mi debiut w Formule 1 oraz odniesienie pierwszego zwycięstwa - zaznaczył.
Szum medialny wokół przyszłości 26-latka nie przeszkadza mu w pracy.
- To nic w porównaniu z rzeczami, z którymi musiałem zmierzyć się na wcześniejszym etapie kariery. Prasa zawsze o tobie pisze, zarówno dobre, jak i złe rzeczy. Niektóre historie są też wymyślone, wyciągnięte z naprawdę zabawnych rozmów. W porządku, to część bycia kierowcą Formuły 1 - zakończył.
Video: Verstappen vs Tsunoda - Wyścig na wstecznym biegu
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.