Pierwsze naprawy w Miami
W nocy z czwartku na piątek na torze w Miami trwały naprawy uszkodzonej w kilku miejscach nawierzchni.

Grand Prix Miami debiutuje w tym roku w kalendarzu Formuły 1. Po wielu latach starań organizatorom oraz właścicielom F1 z Liberty Media udało się dopiąć wizytę na Florydzie. Tor wytyczono - nie bez sprzeciwu okolicznych mieszkańców - wokół Hard Rock Stadium, areny używanej przez drużynę Miami Dolphins.
W czwartkowy wieczór na torze dostrzeżono kilka miejsc z uszkodzoną nawierzchnią. Większość z nich znajdowała się w zakręcie numer 17, kilka metrów od wierzchołka i na wyścigowej linii. Niewielkie ubytki w asfalcie zaobserwowano również w zakręcie numer 7, w pobliżu którego znajduje się - słynna już - marina z jachtami, ale bez wody.
Uszkodzenia pojawiły się przed jakimikolwiek oficjalnymi sesjami serii rywalizujących podczas weekendu w Miami. W czwartek po torze jeździły jedynie samochody: bezpieczeństwa oraz medyczny. Ponadto odbyły się przejazdy pokazowe aut sportowych oraz ciężarówek, a także wycieczki autokarowe po terenie obiektu.
Naprawa uszkodzeń trwała kilka godzin i zakończyła się w piątkowy poranek.
Polecane video:
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.