Pirelli wznawia prace nad 18-calowymi oponami
Po wymuszonej przerwie, spowodowanej pandemią koronawirusa Pirelli wraca do pracy nad 18-calowymi oponami, które wejdą do użycia w 2022 roku.
Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images
Niskoprofilowe opony są częścią pakietu przepisów technicznych, którego wejście w życie opóźniono do 2022 roku. Mimo że Formuła 1 rozpocznie rywalizację w lipcu, próby z wykorzystaniem muła testowego przeniesiono na sezon 2021.
Pierwotny plan zakładał na ten rok 25 dni testowych na torach w Bahrajnie, Hiszpanii, Francji, Austrii, Wielkiej Brytanii i Japonii. W lutym przez jeden dzień Pirelli pracowało z Charlesem Leclerkiem i Ferrari. Zajęcia odbyły się w Jerez. Cały program został teraz uwzględniony w zaktualizowanych przepisach sportowych FIA, opracowanych z myślą o sezonie 2021.
Podczas „lockdownu” we Włoszech aktywność w bazie Pirelli została wstrzymana. Przez kilka tygodni nie wykonywano żadnych prac. Teraz następuje powolny powrót do działalności, a producent chce jak najlepiej wykorzystać dodatkowy czas przed wprowadzeniem nowych konstrukcji do użycia.
- Wykonujemy aktualnie pewne prace rozwojowe - powiedział Mario Isola w rozmowie z Motorsport.com. - Niestety, bez sprawdzenia pomysłów na torze. A walidacja tego, co zrobiono w symulatorze lub na podstawie testów wewnętrznych jest bardzo ważna.
- Nie mieliśmy zbyt wielu możliwości. Mimo że nie podlegamy zamknięciu przez FIA [tak, jak zespoły], „lockdown” we Włoszech mocno nas dotknął. Przez kilka tygodni nie można było wykonywać żadnych działań. Pracowaliśmy z domów i przeprowadzaliśmy symulacje na komputerach. Testy wewnętrzne nie były jednak możliwe. Teraz wszystko wznawiamy i mamy możliwość wyprodukowania kilku prototypów oraz rozwój bez testów na torze.
Chociaż próby na torze zostały wstrzymane, zespoły otrzymały już wstępne dane na temat 18-calowych opon.
- Po teście z Ferrari w Jerez i trzech ubiegłorocznych sesjach mieliśmy już pewną podstawę do 18-calówek. Zaczniemy właśnie od tego. Udostępniliśmy zespołom podstawowe dane, a potem wszystko musieliśmy zastopować - wyjaśnił Mario Isola.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze