Po walce będą uściski
Anthony Hamilton nie dostrzega nienawiści między dwoma pretendentami do tytułu, nazywając ich po prostu zaciekłymi rywalami.
Lewis Hamilton, Mercedes, 2nd position, and Max Verstappen, Red Bull Racing, 1st position, congratulate each other on the podium
Steve Etherington / Motorsport Images
Walka o tytuł jest w tym roku wyjątkowo zacięta, a dwaj rywale: Max Verstappen i Lewis Hamilton już nie raz starli się koło w koło. Incydent na Imoli przeszedł bez echa, jednak na Silverstone wynikiem kolizji była poważna kraksa Verstappena. Z kolei podczas Grand Prix Włoch obaj pretendenci zakończyli wyścig w żwirze.
Najpierw Verstappen miał pretensje do Hamiltona, że ten świętował zwycięstwo podczas pobytu rywala w szpitalu. Później sytuacja się nieco odwróciła i Brytyjczyk miał żal do Holendra o brak zainteresowania jego stanem zdrowia po kolizji na Monzy.
Jednak Anthony - ojciec siedmiokrotnego mistrza świata - uważa, że między kierowcami nie ma nienawiści, a rywalizacja ma wymiar wyłącznie sportowy.
- Nie, to nieprawda. Są po prostu zaciekłymi rywalami - powiedział Hamilton senior w rozmowie z talkSPORT, pytany czemu obaj kierowcy się nie dogadują. - Lewis jest tam, gdzie chce być Max, a Max tam gdzie chce Lewis.
- Są trochę jak bokserzy wchodzący na ring. Mogę jednak zapewnić, że gdy walka się skończy i będzie już po wszystkim, pojawią się uściski, śmiechy i serdeczności.
Aktualnie do wspomnianych serdeczności jest daleko. Podczas weekendu w Austin, Hamilton przeszkodził Verstappenowi w trakcie FP2. Holender pokazał w kierunku rywala środkowy palec oraz nazwał go głupim idiotą.
Anthony Hamilton stwierdził jednak, że nadmierna serdeczność na torze nie jest czymś pożądanym i posłużył się przykładem trójki: Lando Norris, Carlos Sainz i Daniel Ricciardo. Zawodnicy McLarena i Ferrari nie byli w stosunku do siebie agresywni podczas walki na pierwszych okrążeniach.
- To jest rywalizacja. Jeśli zbyt mocno kumplujesz się ze swoim rywalem, odpuszczasz gaz w niektórych momentach. Możecie spojrzeć w trochę niższe rejony stawki, by sprawdzić, co wydarzyło się między kierowcami McLarena i Ferrari. Oni się przyjaźnią. To są wyścigi. Gdy jesteś poza czołówką, możesz się przyjaźnić. W walce nie ma jednak sentymentów.
W tabeli sezonu Verstappen ma nad Hamiltonem dwanaście punktów przewagi. Do końca rywalizacji pozostało pięć wyścigów.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze