Pochylony zakręt z DRS

Podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Holandii kierowcy w ramach próby będą mogli skorzystać z systemu DRS w ostatnim, pochylonym zakręcie toru w Zandvoort.

Sergio Perez, Red Bull Racing

Formuła 1 wróciła w zeszłym sezonie - z rocznym opóźnieniem wymuszonym przez pandemię koronawirusa - do Holandii. Na wybrzeżu Morza Północnego ścigano się po raz pierwszy od 1985 roku. Na tę okazję tor w Zandvoort został gruntownie zmodernizowany, a jego ostatni zakręt: Arie Luyendyk Bocht znacząco pochylony.

W ubiegłym roku pierwotny plan zakładał, że strefa DRS - druga na torze w Zandvoort - rozpoczynać się będzie jeszcze przed pochylonym zakrętem. Z pomysłu jednak w ostatniej chwili zrezygnowano, motywując decyzję względami bezpieczeństwa.

Teraz ogłoszono, że idea wróciła do łask, a kierowcy będą mogli próbnie użyć DRS w pochylonym zakręcie podczas pierwszego piątkowego treningu.

- Na tę chwilę sytuacja wygląda tak, że będziemy mieć DRS jeszcze przed ostatnim zakrętem, by poprawić rywalizację w Zandvoort - powiedział na antenie Viaplay Nikolas Tombazis, dyrektor techniczny bolidów jednomiejscowych. - W tej kwestii pozostajemy jednak otwarci i będziemy prosili zespoły o ich opinię.

- Pytaliśmy je już pod kątem symulacji, ale spytamy ponownie po pierwszym treningu. I jeśli okaże się, że jest nawet najmniejsze ryzyko, podejmiemy działania i zmienimy plan po FP1.

Możliwość użycia DRS sprawi, że prędkość w zakręcie będzie większa, co przełoży się na wzrost obciążenia opon. Mario Isola z Pirelli uważa jednak, iż jest zbyt wcześnie, by przewidywać kwestie związane z degradacją.

- Zwykle, gdy korzystasz z DRS, przenosisz obciążenie na przód, więc dociążone są bardziej przednie opony niż tylne - zaznaczył Isola. - Po tym teście będziemy musieli przeanalizować dane i sprawdzić czy, na przykład, tylne nie ślizgają się w takich warunkach.

- Niewykluczone, że powierzchnia [opon] zacznie się przegrzewać, ale jest zbyt wcześnie na właściwą prognozę.

Pierwszy trening przed Grand Prix Holandii ruszy w piątek o godzinie 12:30.

Czytaj również:
akcje
komentarze

Kara dla Hamiltona?

Nieprzekonujący Ricciardo

Zaprenumeruj