Policzone dni Giovinazziego
Przyszłość Antonio Giovinazziego w zespole Alfa Romeo Racing Orlen wciąż stoi pod dużym znakiem zapytania.

Kilka dni temu były kierowca Formuły 1 - David Coulthard nazwał 27-letniego Włocha „wysokiej klasy kierowcą”, który jednak może mieć problemy z utrzymaniem swojego miejsca w Alfie Romeo na sezon 2022.
Dzieje się tak dlatego, że Guanyu Zhou oferuje Sauberowi, prowadzącemu zespół Alfa Romeo, 30 milionów dolarów od swoich chińskich sponsorów, gwiazda Formuły 2 Oscar Piastri jest również brany pod uwagę, a szef ekipy z Hinwil - Frederic Vasseur faworyzuje swojego protegowanego Theo Pourchaire’a.
Rogert Benoit ze szwajcarskiego Blicka zapowiada, że Alfa Romeo w przyszłorocznych mistrzostwach świata, obok Valtteriego Bottasa będzie miała w składzie debiutanta.
- Zwolnienie Giovinazziego jest tylko kwestią czasu - uważa Benoit.
Twierdzi, że Formuła 1 „po prosty przerosła” protegowanego Ferrari, a także popełnił „grzech śmiertelny” w GP Turcji, którego Vasseur „mu nie wybaczy”.
Wspomnianym „grzechem” było niewykonanie przez Giovinazziego polecenia zespołowego, aby przepuścił kolegę z ekipy, Kimiego Raikkonena. Nieposłuszeństwo przełożyło się na finisz poza punktowanymi pozycjami.
- Kiedy w Austin ponownie zastosowano polecenia zespołowe, Antonio Giovinazzi natychmiast je wykonał. W przeciwnym razie zostałby zwolniony - dodaje Benoit. - Kiedy już Bottas pojawi się w zespole, jako zdecydowany numer jeden w sezonie 2022, Vasseur nie będzie potrzebował obok siebie buntownika, a pomocnika, którego stać na zdobywanie punktów.
Polecane wideo: Historia Grand Prix Meksyku
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.