Polityczne zaangażowanie Gasly’ego

Francuski kierowca AlphaTauri - Pierre Gasly poparł w wyborach prezydenckich kandydaturę Emmanuela Macrona.

Polityczne zaangażowanie Gasly’ego

Kierowcy Formuły 1 nierzadko zabierają głos w sprawach dotyczących problemów społecznych i środowiskowych, zarówno w skali globalnej, jak i regionalnej. Podnoszą sprawy związane z prawami człowieka - jak Lewis Hamilton - czy ochroną środowiska. Tutaj przykładem jest Sebastian Vettel.

Niedawno Alex Wurz, w przeszłości występujący w F1, a obecnie prezes Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix, przyznał, że młode pokolenie zawodników aktywnie i otwarcie angażuje się w politykę.

- Transformacja młodych ludzi i branie przez nich odpowiedzialności jest imponujące - przyznał Wurz.

We Francji trwają wybory prezydenckie. Do drugiej tury przeszli: obecna głowa państwa, czyli Emmanuel Macron oraz Marine Le Pen, kandydatka o skrajnie prawicowych poglądach, szefowa Frontu Narodowego.

Gasly dołączył do kilkudziesięciu francuskich sportowców, którzy w specjalnym liście wezwali społeczeństwo do głosowania na Macrona.

Sport, w który wierzymy, mający wartości olimpijskie, składa się z przyjaźni i szacunku oraz ma miejsce na różnorodność - brzmi fragment listu. Odrzuca wszelką dyskryminację. Dlatego, że wierzymy w ten braterski i spajający sport, jesteśmy zaangażowani w to, aby uniemożliwić naszemu narodowi wybranie prezydenta, który jest uosobieniem całkowitego przeciwieństwa.

Dlatego w dniu 24 kwietnia wzywamy do głosowania na Emmanuela Macrona.

Czytaj również:
akcje
komentarze

Ferrari nie może pozwolić na presję

Aston Martin wstrzyma rozwój?