Ponowne rozczarowanie Latifiego
Nicholas Latifi drugi rok z rzędu stracił szansę pokazania się przed rodzimą publicznością.
Nicholas Latifi, Williams in the Press Conference
FIA Pool
Latifi awansował do wyścigowego fotela w Williamsie przed rozpoczęciem sezonu 2020. Kanadyjczyk zajął miejsce zwolnione przez Roberta Kubicę.
Pochodzący z Montrealu kierowca miał okazję pokazać się na domowej scenie w latach 2018 i 2019. Wtedy wystąpił jednak tylko w pierwszych treningach przed Grand Prix Kanady. Wyścigowy weekend w 2020 roku odwołano z powodu pandemii koronawirusa.
Wczoraj okazało się, że marzenia o występie w pełnym wymiarze przed swoją publicznością trzeba będzie odłożyć o kolejne dwanaście miesięcy. Organizatorzy i Formuła 1 nie byli w stanie uzyskać zwolnienia z obowiązkowej, 14-dniowej kwarantanny. Zamiast do Kanady kierowcy i zespoły udadzą się do Turcji.
Reprezentant Williamsa, choć nie krył rozczarowania, uznał odwołanie Grand Prix Kanady za właściwe.
- Oczywiście, to bardzo duże rozczarowanie - przekazał Latifi za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Od dwóch lat jestem kierowcą Formuły 1, a mój domowy wyścig ponownie jest odwołany.
- Wiem jednak, że kanadyjski rząd i promotorzy ciężko pracowali, by zorganizować wyścig, ale niestety nie było to możliwe z powodu sytuacji związanej z COVID-19, która w Kanadzie nie jest teraz najlepsza. Wierzę więc, że była to słuszna decyzja w kontekście zdrowia i bezpieczeństwa nie tylko Kanadyjczyków, ale również podróżującego personelu Formuły 1.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze