Pora na Kubicę
Już jutro Robert Kubica wróci za kierownicę Williamsa FW42 podczas testów przedsezonowych Formuły 1.Druga seria testów przed nadchodzącymi mistrzostwami dobrze rozpoczęła się dla Williamsa.
We wtorek George Russell przejechał 119 okrążeń. Dzień zakończył z dziewiątym czasem.W zeszłym tygodniu ekipa z Grove była w dużo trudniejszej sytuacji. Stracili dwa i pół dnia testów ze względu na opóźnienia przy budowie samochodu.- To trudne wyzwanie, nawet jeśli wszystko pójdzie gładko. Problemy z pewnością nie pomagają, ani zespołowi, ani mnie. Do Melbourne zostało niewiele czasu, a ja do tego w F1 byłem nieobecny przez wiele lat. To wygląda jak jedna z tych wspinaczek, kiedy słyszysz, że to ostatnie kilometry i zaraz będzie płasko. Tyle, że po pokonaniu tego odcinka okazuje się, że byłeś w błędzie. Mam nadzieję, że ta ostatnia przeszkoda jest już za mną - mówił Robert Kubica dla Corriere della Sera.- Szczerze mówiąc, nie chciałem nikogo przekonywać. To było moje osobiste wyzwanie, aby zobaczyć, gdzie są moje granice - odniósł się Kubica do pytania, czy jest przygotowany na rywalizację i powrót do Formuły 1. - Wiem, że będę musiał stawić czoła wielu rzeczom, jakby to był pierwszy raz. Wiem, że mogę to zrobić, inaczej nie byłoby mnie tutaj. Napięcie jest minimalne. Ważne jest, aby mieć realistyczne cele. Pytany o to, kto zdobędzie tytuł w nadchodzącym sezonie F1, odparł: - Gdybyś zadał mi to pytanie w zeszłym roku, a nawet rok wcześniej, zawsze powiedziałbym, że Ferrari, ponieważ mieli samochód, z którym mogli to zrobić. W tym roku Ferrari może wygrać, a nawet musi, ponieważ nie dokonali tego od wielu lat. Po jutrzejszym pełnym dniu, Robert Kubica ponownie będzie testował w piątek. Czwartek należy do George Russella.fot. XPB
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze