Postępy Alfy Romeo
Robert Kubica chwali pracę zespołu Alfa Romeo Racing Orlen.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Polak podczas pierwszego dnia drugiej tury testów przedsezonowych, uzyskał najlepszy czas na torze pod Barceloną.
Podobnie, jak w zeszłym tygodniu, to Kubica jako pierwszy zasiadł za kierownicą C39. Sprawdził szereg nowych elementów, które zespół przywiózł na testy.
To była możliwość oceny, jak inżynierowie zastosowali się do informacji przekazanych wcześniej przez niego, Raikkonena i Giovinazziego.
- Podczas testów są realizowane różne programy. Ważna jest koncentracja na sobie i dalsze postępy. Kiedy mamy nowe części i kolejne rzeczy do przetestowania, należy przekazać właściwe opinie i dokonać poprawnych ocen. Sądzę, że idzie nam z tym całkiem nieźle - powiedział Robert Kubica.
- Z mojego punktu widzenia, zeszły tydzień był nawet lepszy od tego, ale to normalne - kontynuował. - Kiedy pierwszy raz jeździ się nowym samochodem, z większą przyczepnością i lepszym dociskiem, wszystko wygląda na łatwiejsze.
- Kiedy ruszamy z pracą nad osiągami i zbliżamy się do limitu, pojawiają się problemy, ale to standard… . W każdym razie tak, postawiliśmy niezły krok naprzód z niektórymi elementami na przestrzeni tych dwóch tygodni. To miłe, gdy widzimy reakcję zespołu na nasze odczucia w kontekście tego co można poprawić. Zapewnili szybkie rozwiązania, w przypadku których będzie potrzeba trochę czasu na ich optymalizację, ale fajnie obserwować, jak szybko działają.
Po południu Alfę Romeo C39 przejął Kimi Raikkonen.
- To była trudna sesja, ale można się tego spodziewać podczas testów - mówił Raikkonen. - Skupiliśmy się głównie na długich przejazdach i wypróbowaniu różnych opcji konfiguracji, co oznacza, że zespół musiał nauczyć się, jak najlepiej przygotować samochód. Na koniec możemy być w miarę zadowoleni z naszego tempa, choć wiemy, że przed Melbourne jest jeszcze wiele pracy.
Do dzisiejszych zadań odniósł się szef zespołu, Frederic Vasseur: - Mieliśmy podzielony dzień, Robert jeździł rano, a Kimi po południu, więc rozłożyliśmy nasz program na dwie bardzo różne części. Jesteśmy zadowoleni z obu - robimy postępy z naszym C39 zarówno w przejazdach kwalifikacyjnych, jak i tych dłuższych. Mamy jeszcze dwa dni w samochodzie z Antonio i Kimim, ostatnie dla każdego z nich przed Melbourne, więc maksymalizacja czasu na torze będzie kluczowa, abyśmy byli gotowi do sezonu.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze