Potrójne wyścigi nie utrzymają się w F1
Potrójne wyścigi nie mają szans na utrzymanie się w Formule 1.
Autor zdjęcia: Charles Coates / Motorsport Images
Powyższym twierdzeniem podzielił się szef Racing Point - Otmar Szafnauer. Do takiej opinii skłonił się po serii dziewięciu grand prix w sezonie 2020 z zaledwie trzema wolnymi weekendami w tym okresie.
- Wszyscy wiedzą, dlaczego tak wygląda ten sezon - powiedział Szafnauer. - Natomiast gdybyśmy powiedzieli naszym ludziom, że tak będzie też w przyszłości to sądzę, że mechanicy uciekliby z pracy.
- Serie trzech wyścigów tydzień po tygodniu są nie do utrzymania - podkreślił.
Z taką opinią zgadza się też szef McLarena, Adreas Seidl: - Cieszę się, że nadchodzące tygodnie będą nico bardziej normalne. Ten okres dziewięciu wyścigów w jedenaście tygodni był bardziej intensywny niż kiedykolwiek wcześniej. To wyniszcza ludzi.
Możliwe jednak, że Libert Media w przyszłości będzie chciało rozszerzyć kalendarz do 25 wyścigów i potrójne weekendy staną się normą.
- Musi być jasne dla kierownictwa Formuły 1, że mamy w tym roku szczególną sytuację, w której było trzeba podjąć nadzwyczajne środki. Natomiast musi być też oczywiste, że trzy weekendy wyścigowe z rzędu nie mogą być normą.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze