Potwierdzono Sirotkina
Zespół Williams potwierdził, że kierowcą zespołu w sezonie 2018 zostanie Siergiej Sirotkin, co oznacza, że walkę o drugi fotel przegrał Robert Kubica.
22-latek będzie partnerem Lance'a Strolla. W komunikacie prasowym możemy przeczytać, że Rosjanin zaimponował zespołowi swoimi wynikami podczas testów opon w Abu Zabi, gdzie pierwszy raz zasiadł za kierownicą FW40. Start w GP Australii będzie dla Sirotkina debiutem w F1.- Powiedzieć, że jestem szczęśliwy i dumny z tego, że dołączę do tak znanego zespołu jak Williams, to za mało. Wymagało to ogromnej pracy i jestem naprawdę szczęśliwy. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie. Po połączeniu naszych wysiłków jestem w stanie zrealizować moje marzenie i zapewniam, że zespół może na mnie polegać. Dam z siebie wszystko - mówił Sirotkin.- Przeprowadziliśmy rygorystyczny i wyczerpujący proces oceny kierowców. Ostatecznie Siergiej wywarł na nas wrażenie swoim tempem jazdy, talentem, uwagami technicznymi i etyką pracy, zarówno na torze, jak i w fabryce. Jestem zachwycony z tego, że w przyszłym sezonie będzie współpracował z Lancem. Mamy ekscytujący skład na rok 2018, który może zmaksymalizować potencjał FW41 - dodał Paddy Lowe, dyrektor techniczny Williamsa.- Po obszernym procesie oceny kierowców, jestem zachwycona, że zamknęliśmy nasz skład na 2018 rok. Jestem podekscytowana tym, co przyniesie zbliżający się sezon. Poświęciliśmy czas na ocenę wszystkich dostępnych opcji i jestem przekonana, że Lance i Siergiej mogą zapewnić nam najlepsze wyniki. Filozofią Williamsa zawsze była promocja i rozwój młodych talentów, a Siergiej pasuje do tego. Lance miał wspaniały sezon w debiucie i jest gotowy do walki w 2018 roku. Mamy utalentowanych kierowców i jesteśmy pewni, że dostarczą nam ekscytujące wyniki - komentowała Claire Williams, pełniąca funkcję zastępcy szefa zespołu.Nieoficjalnie mówi się, że Sirotkin zasili budżet zespołu kwotą 15 milionów funtów.[fb]https://www.facebook.com/WilliamsF1Team/videos/2109754345755208/[/fb]fot. Williams F1
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze