Potwierdzony potencjał Astona Martina
Szef Astona Martina, Mike Krack, powiedział, że GP Arabii Saudyjskiej potwierdziło prawdziwy potencjał AMR23 po tym, jak zespół miał pewne wątpliwości po wyścigu w Bahrajnie.
Mike Krack, Team Principal, Aston Martin F1 Team
Mark Sutton / Motorsport Images
Fernando Alonso zajął trzecie miejsce w inauguracyjnym wyścigu sezonu w Bahrajnie, choć pomogło mu odpadnięcie Charlesa Leclerca. Ten rezultat zdawał się potwierdzać dobrą formę Astona Martina, której początki widzieliśmy już podczas testów przedsezonowych.
Jednak szef zespołu, Mike Krack, pozostał ostrożny w kwestii oceny potencjału na resztę sezonu, wiedząc, że szybkie zakręty i długie proste toru w Dżuddzie zapewnią inne warunki do ścigania.
Podczas kwalifikacji w Arabii Saudyjskiej Leclerc pokonał Alonso, przy czym kierowca Ferrari spadł z drugiego pola startowego na dwunaste z powodu kary.
Aston Martin pokazał w wyścigu znacznie lepsze tempo niż samochody z Maranello, a Alonso zajął trzecie miejsce, mając tylko dwa Red Bulle przed sobą.
Mike Krack, po zdobyciu drugiego podium w tym sezonie przez Alonso, został zapytany, czy drugi mocny wyścig przekonał zespół, że jego samochód może być szybki na różnych torach.
- Myślę, że musimy być ostrożni z takimi wnioskami. Mamy dwie próbki danych, z dwóch zupełnie różnych torów. Na tych dwóch obiektach byliśmy konkurencyjni, ale są też inne. Nie wolno nam tego lekceważyć, ponieważ jest to względna gra - powiedział Krack.
- Może się również zdarzyć, że jeden z konkurentów miał problemy, których nie jesteśmy świadomi, a to może zmienić kolejność. Myślę więc, że musimy poczekać i zobaczyć, co się stanie. Zapytaj mnie ponownie pod koniec sezonu - dodał szef Astona Martina.
Mike Krack przyznał jednocześnie, że zespół uważał, aby nie ekscytować się zbytnio wynikiem w Bahrajnie. W zeszłym roku Aston Martin mocno rozwinął swój samochód w ciągu sezonu, co sugeruje, że ma potencjał, aby zrobić to ponownie.
- Teraz trwa wyścig rozwojowy i walczymy z ludźmi, którzy mają inną siłę ognia niż my, pod względem infrastruktury i bycia przyzwyczajonym do tej sytuacji. Musimy być ostrożni w formułowaniu prognoz w tym zakresie - podsumował Krack.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze