Pracowity test Alonso
Fernando Alonso uzyskał najlepszy rezultat wtorkowego testu Formuły 1 w Abu Zabi. Hiszpan przejechał 105 okrążeń Yas Marina Circuit.
Fernando Alonso, Renault F1 Team R.S.20
Mark Sutton / Motorsport Images
Alonso wraca do Formuły 1 po dwuletniej przerwie. Asturyjczyk po raz trzeci w karierze związał się z Renault i zastąpi we francuskim zespole Daniela Ricciardo.
39-latek chce jak najlepiej przygotować się do przyszłorocznej rywalizacji. Dzięki zgodzie wydanej przez FIA, mógł w trakcie posezonowych testów - pierwotnie przeznaczonych dla młodych kierowców - bliżej zaznajomić się z Renault RS20. W aktualnym samochodzie francuskiego producenta pokonał wcześniej jedynie 100 km. Tyle wynosi limit przypadający na dzień filmowy, który zespół wykorzystał w październiku.
Dwukrotny mistrz świata przejechał 105 okrążeń toru w Abu Zabi i zakończył zajęcia z najlepszym rezultatem, nieco ponad 0,2 s przed Nyckiem de Vriesem, dysponującym Mercedesem W11.
- Było dobrze i fajnie jest wrócić do samochodu, zwłaszcza wraz z zespołem wyścigowym - powiedział Alonso. - Jeździłem wcześniej bolidem z 2018 roku, ale ten test był nieco poważniejszy i nawet rozpalił ducha rywalizacji. Wspaniale było poczuć nowoczesny samochód i przekonać się, co potrafi.
- W czasie weekendu obserwowałem, jak radzi sobie zespół. To dobre doświadczenie - najpierw nauczyć się czegoś z zewnątrz, a dziś z wnętrza kokpitu. Sprawdziliśmy wiele podstawowych rzeczy, które wcześniej zostały zrobione w fabryce, jak przymiarka fotela, pozycja pedałów itp. To ważne, ponieważ w przyszłym roku mamy zimą tylko 1,5 dnia testów [w sumie 3 dla obu kierowców].
- Odhaczyliśmy wiele pozycji i w dobrym nastroju oraz odpowiednio zmotywowani wkraczamy w okres Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
Junior Renault, Chińczyk Guanyu Zhou stracił do Alonso ponad 1,5 s.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze