Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Formuła 1 GP Włoch

Prędkość na prostej kluczowa

Lando Norris po zdobyciu pole position w kwalifikacjach do GP Włoch wskazuje, co było kluczowym czynnikiem pozwalającym McLarenowi na zablokowanie pierwszego rzędu.

Pole man Lando Norris, McLaren MCL38, Oscar Piastri, McLaren MCL38, arrive in Parc Ferme after Qualifying

Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images

Lando Norris po zajęciu pierwszego miejsca podczas kwalifikacji do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Włoch twierdzi, że McLaren może jechać na Monzy o 20 km/h szybciej od ich zeszłorocznego bolidu.

Brytyjczyk zdobył w sobotę swoje piąte pole position w karierze w F1, a jego kolega z zespołu Oscar Piastri był drugi, tuż przed George'm Russellem z Mercedesa, blokując pierwszy rząd dla McLarena.

Max Verstappen, czyli lider klasyfikacji generalnej, zakończył sobotnie zawody na siódmym miejscu – to jego najgorsze kwalifikacje na Monzy od 2020 roku.

Jest to szokujące, biorąc pod uwagę, że prędkości na prostej i efektywny DRS, które są kluczem do bycia szybkim na Monzy, były wcześniej ważnymi atutami Red Bulla w nowej erze z efektem przypowierzchniowym.

Zapytany przez Motorsport.com, czy holowanie się było kluczowe podczas sobotniej rywalizacji, Norris wyjaśnił, że McLaren sam w sobie był wystarczająco szybki ze względu na pracę, jaką zespół wykonał, aby poprawić wydajność aerodynamiczną w ciągu ostatniego roku.

W 2023 roku McLaren zajął na Monzy dosyć odległe pozycje podczas kwalifikacji. Piastri zdobył wtedy siódmą pozycję, a dziewiątego Norrisa poprzedził Alexander Albon z Williamsa.

- Kiedy porównamy ten rok z ubiegłym, jesteśmy szybsi o jakieś 20 km/h na prostych – powiedział Norris na konferencji prasowej po kwalifikacjach.

- To bardzo dużo. W zeszłym roku byliśmy dość szokująco powolni na prostej. To było trochę zaskakujące, ale dobrze pokazuje różnicę, gdzie byliśmy w zeszłym roku a tym, gdzie jesteśmy teraz.

Norris, pomimo dużej przewagi nad resztą rywali po wakacyjnej przerwie, zbagatelizował wpływ dużego pakietu McLarena zainstalowanego w Zandvoort jako kluczowego dla ich osiągów na Monzy w 2024 roku.

- Liczy się każdy drobiazg. Na pewno zrobiliśmy kilka mniejszych kroków naprzód, ale niektóre z ulepszeń, które wprowadziliśmy po wakacyjnej przerwie, nie były tutaj decydujące.

- Tylne skrzydło, które było główną częścią modernizacji w zeszły weekend, zostało ponownie przetestowane tutaj. Więc to nie jest tak, że to, co działało idealnie w Zandvoort, dobrze działa tutaj.

- Chodzi mi o to, że poprawki nie zrewolucjonizowały samochodu ani nie sprawiły, że samochód jest w tym momencie o wiele lepszy.

- Jest teraz po prostu trochę bardziej wydajny. To kilka mniejszych rzeczy, ale ostatecznie mniejsze rzeczy robią dużą różnice.

- Tak więc wykonujemy kroki naprzód, ale wciąż potrzebujemy więcej. Wierzymy, że możemy być jeszcze lepsi. Kiedy idziemy na naszą odprawę, jest wiele rzeczy, na które Oscar i ja narzekamy i które chcielibyśmy poprawić.

Przeczytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Samokrytyczny Hamilton
Następny artykuł Ferrari zaskoczyło rywali szaloną strategią

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska