Pretensje o brak Tecpro
Esteban Ocon stwierdził, że brak specjalnej bariery Tecpro w niebezpiecznym zakręcie numer 13 toru w Miami jest niedopuszczalny.

Do zdarzenia doszło przed upływem kwadransa trzeciego treningu. Ocon stracił panowanie nad Alpine i lewą stroną uderzył w betonową barierę w zakręcie numer 13, tuż przed wąską szykaną pod wiaduktem. Francuz zameldował, że wszystko z nim w porządku, ale wartość zanotowanego przeciążenia (51G) spowodowała, iż kierowca musiał przejść badania w centrum medycznym.
Później okazało się, że Ocon nie weźmie udziału w kwalifikacjach, ponieważ podczas kraksy pękło nadwozie jego A522.
Wypadek 25-latka do złudzenia przypominał kraksę Carlosa Sainza z drugiego treningu. Ocon ujawnił, że Hiszpan poruszał temat braku Tecpro już podczas piątkowego briefingu kierowców.
- To co jest nie do zaakceptowania, to fakt, iż było to 51G w wypadku, który nie powinien mieć aż takich konsekwencji - powiedział Ocon. - To nie przypadek tylko jednego samochodu. Jednak kiedy Carlos skarżył się dyrektorowi wyścigowemu, a my wszyscy tego słuchaliśmy, nic z tym nie zrobiono.
- Były rozmowy minionej [piątkowej] nocy. Carlos powiedział, że uderzenie było zbyt duże. Dziś ja to odczułem. To prawdopodobnie największy „dzwon” w mojej karierze. Wczoraj ucierpiał Carlos, a dziś ja. FIA powinna bardziej dążyć do bezpieczeństwa. Ważne jest to, że obaj będziemy mogli wziąć udział w wyścigu.
Ocon dodał, że siłę uderzenia mocno odczuły jego kolana. Podkreślił także, że być może nadwozie dałoby się naprawić, gdyby w feralnym miejscu była bariera Tecpro.
- Kiedy kierowca kalibru Carlosa, ścigający się dla Ferrari, mówi coś takiego zeszłej nocy, minimum co się powinno zrobić, to wziąć to pod uwagę i postarać się coś zmienić.
Reprezentant Alpine nie chciał zdradzić, jak dyrektor wyścigowy Niels Wittich tłumaczył brak Tecpro. Z kolei Sainz powtórzył opinię Ocona, że wypadek przy takiej prędkości nie powinien mieć aż tak poważnych następstw.
- Przykro mi, że muszę być krytyczny, ale powiedziałem wczoraj FIA, że wypadek na drugim biegu nie powinien być aż tak odczuwalny, a dziś boli mnie szyja. Powiedziałem im, żeby postawili Tecpro, gdyż betonowa ściana w tamtym miejscu jest bardzo twarda. Esteban się rozbił i też to poczuł.
- To jedna z tych rzeczy, których nigdy nie zrozumiem - podsumował Carlos Sainz.

Marshals move the car of Esteban Ocon, Alpine A522, after his crash
Photo by: Mark Sutton / Motorsport Images
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.